Inwestycja made in Wleń

11
400

Wyjątkowe podejście do kwestii konsultacji z mieszkańcami oraz zarządzania zasobami ludzkimi i pieniędzmi publicznymi ma burmistrza Wlenia. Jeszcze jeden pomysł nie został ukończony a już w tym miejscu powstaje coś nowego.

Starszym mieszkańcom może to przypominać filmy Stanisława Barei oparte na rzeczywistości z PRL-u. Młodsze pokolenia miewają problemy ze zrozumieniem logiki tych obrazów, tak jak mogą mieć problem ze zrozumieniem działań prowadzonych w Marczowie koło Wlenia.

Dwa tygodnie temu w sprawie barierek na Sesji Rady Miasta i Gminy Wleń interweniował radny Krzysztof Mazurek. Kilka dni później sprawę opisał Pan Andrzej Jaśkiewicz (wleninfo.pl):

Warunkiem stawianym przez mieszkańców jest przesunięcie tych barierek o pół metra i my je przesuniemy. – wyjaśniał burmistrz Zych.

Pan cały czas mówi, że te barierki będą przesunięte. Zanim zostały wykonane prace, już były zgłoszenia, że barierki są w złym miejscu. Wzdłuż miejsca, gdzie zostały zamontowane płynie woda. Ludzie będą szli po wodzie. Prace nie zostały wstrzymane! Wy dalej robicie, wydajecie pieniądze i później mówicie, że pieniędzy nie ma. Teraz trzeba będzie przerabiać te barierki i trzeba będzie je wyciąć! – mówił obecny na sesji mieszkaniec Sołectwa.

fot.: 23.11.2019 r

Prace mimo naszych interwencji nadal trwają. Informowała sołtys pani Dominika Wolska.

Artur Zych – Ustaliliśmy, że ci ludzie nie będą chodzili po asfalcie, będą chodzili po drugiej stronie. Będzie tam zrobiona utwardzona ścieżka, żeby mogli bezpiecznie zejść. Założenie było takie, że samochody jadą po jednej stronie barierki, po drugiej chodzą piesi. Jest to bezpieczne. Teraz, żeby nie było konfliktu, uznałem, że my przesuniemy te barierki. Problem nie jest strasznie duży, można je wykopać, wyciągnąć słupki, wkopać w drugim miejscu.

fot.: 23.11.2019 r
fot.: wleninfo.pl – 23.11.2019 r

Na zebraniu powiedział pan, że barierki mają być z atestem. Barierki powstają. Pan tylko twierdzi, zrobię, zrobię. Jest 37 podpisów mieszkańców, którzy chcą, żeby było to zrobione z głową. – ostro zripostował wypowiedź burmistrza mieszkaniec sołectwa.

 

Dziś nadal twa „budowa” barierek. Przy wykorzystaniu materiałów, które z pewnością nie mają żadnych atestów a wyglądają raczej jakby pochodziły ze złomowiska realizowany jest nowy „projekt”. Niektórzy pytają czy tym razem inwestycja będzie wykonana z głową i czy jest to ostatni pomysł na wykonanie barierek w tym miejscu? Odpowiedź wydaje się tu być oczywista.

fot.: 04.12.2019 r.
fot.: 04.12.2019 r.
fot.: 04.12.2019 r.
fot.: 04.12.2019 r.

GALERIA ZDJĘĆ z 23.11.2019 r

GALERIA ZDJĘĆ z 04.12.2019 r

11 KOMENTARZE

  1. Ciekawi mnie czy te ludzie będą chodzić po lewej stronie barierki czy po prawej stronie z tego co mi wydaje się to będą chodzić po prawej pod górę i po lewej z góry strony a Burmistrz obiecał że ludzie będą chodzić i drugiej strony Barierek tak żeby nie kolidowało z autami i bezpieczeństwo dla starszych ludzi

  2. Jestem z innych rejonów Polski ale gdy oglądam zdjęcia to zastanawiam się w czym pomogą to pseudo barierki??? Znajdują się one na zekretach i w razie wypadku wogule nie pomogą… Może lepiej zainwestować pieniądze w progi zwalniające i więcej znaków ostrzegawczych!!! Lub poprosić wójta(lub innego przedstawiciela) o normalny chodnik(jeśli jest miejsce)… Powodzenia

  3. Następnym “wspaniałym” pomysłem pana Burmistrza Zycha jest wywiezienie z terenu remontowanego obecnie wleńskiego placu ratuszowego, nadmiaru ziemi pomieszanej z gruzem i pokruszonymi rurami na teren działki boiska piłkarskiego pobliskich Pilchowic. Najciekawszy jest fakt, że członkiem zarządu stowarzyszenia opiekującego się tym terenem jest brat Burmistrza.

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj