Ile waży krzyż?

2
1850
Ksiądz Artur Kaproń na siłowni. Zdjęcie z planu. (Fot.: Jan Ratajski Fotografia)

Dzięki swojej nietypowej jak na duchownego pasji, ksiądz przyciąga do siebie osoby, którym daleko było do wypełniania katolickich obowiązków.

 

To krótkometrażowy dokument opowiadający historię księdza Artura Kapronia z niewielkiej parafii w pobliskiej Osiecznicy, którego życiową pasją jest kulturystyka.

Autorem filmu jest pochodzący z Lwówka Śląskiego Szymon Wasylów – filmowiec, dokumentalista, producent, właściciel RED FILM PRODUCTION.

Jak nam wspomina autor dokumentu zainteresowała go nietypowa “druga strona” księdza, która sprawia, że duchowny przyciąga do siebie osoby, którym daleko do wypełniania katolickich obowiązków. Ksiądz Artur Kaproń dzięki żelaznej rutynie i samozaparciu łączy, bowiem obowiązki i posługę kapłańską z intensywnymi treningami na siłowni.

“Ksiądz ćwiczy od najmłodszych lat. Zaczął zanim jeszcze zdecydował się wstąpić do seminarium. Ćwiczenia na siłowni i body building wypełniają czas pomiędzy obowiązkami księdza katolickiego – sprawowaniem Mszy Świętych, udzielaniem sakramentów i sprawami organizacyjnymi, a ćwiczeniami. Jego dzień wyliczony jest, co do minuty, tak, aby znaleźć czas na intensywne, niemal codzienne treningi na siłowni.” – wspomina pan Wasylów.

Dziękujemy przychylności Biskupa Legnickiego Andrzeja Siemieniewskiego oraz rzecznika prasowego Kurii ks. Waldemara Wesołowskiego, panu Szymonowi udało się zrealizować i opublikować w sieci niepowtarzalny dokument, do obejrzenia, którego serdecznie zapraszamy.

2 KOMENTARZE

  1. (1 Tymoteusza 4:7-10) (…)Odrzucaj jednak fałszywe opowieści, które kalają to, co święte — podobne do opowieści starych kobiet. Ćwicz się raczej w pielęgnowaniu oddania dla Boga. 8 Bo trening fizyczny jest tylko trochę pożyteczny, natomiast oddanie dla Boga jest pożyteczne we wszystkim, ponieważ niesie ze sobą obietnicę błogosławieństw w życiu obecnym oraz tym, które ma nadejść. 9 Słowa te są prawdziwe i całkowicie wiarygodne. 10 Właśnie dlatego ciężko pracujemy, dlatego wytężamy siły, że oparliśmy swoją nadzieję na żywym Bogu, który jest Wybawcą najróżniejszych ludzi, zwłaszcza tych, co są wierni.

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj