Powiatowy Lekarz Weterynarii w Lwówku Śląskim poinformował, iż obszar całej gminy Gryfów Śląskim jest objęty ograniczeniami III stopnia – strefa czerwona.
W dniu 21 kwietnia Powiatowy Lekarz Weterynarii w Lwówku Śląskim poinformował, że dzień wcześniej ukazało się w dzienniku urzędowym UE Rozporządzenie wykonawcze Komisji (UE) wskazujące szczególny zakres zwalczania chorób w odniesieniu do afrykańskiego pomoru świń.
Afrykański pomór świń (APS) to wirusowa choroba zakaźna, która atakuje świnie domowe i dzikie. Choroba ta została po raz pierwszy zidentyfikowana w Afryce w latach 20. XX wieku, a obecnie występuje na całym świecie.
APS jest bardzo zakaźna i może szybko rozprzestrzeniać się wśród świń, prowadząc do znacznych strat ekonomicznych w hodowli trzody chlewnej. Choroba ta nie ma wpływu na zdrowie człowieka, ale może znacznie osłabić gospodarkę danego kraju poprzez zmniejszenie produkcji mięsa wieprzowego i wzrost cen produktów wieprzowych.
Objawy APS u świń obejmują gorączkę, zmęczenie, brak apetytu, kaszel i trudności z oddychaniem. Często obserwuje się również krwotoki, zwłaszcza w okolicach uszu, pyska i odbytu. Choroba ta nie ma lekarstwa, a jedynym sposobem na jej kontrolę jest wykrycie i odizolowanie zarażonych zwierząt oraz prowadzenie działań zapobiegawczych, takich jak dezynfekcja ferm i ograniczenie ruchu zwierząt.
Ze względu na znaczenie międzynarodowego handlu wieprzowiną, wiele krajów wprowadziło ścisłe przepisy i ograniczenia w imporcie produktów wieprzowych z obszarów, gdzie występuje APS. Takie przepisy wprowadziły m.in. kraje Unii Europejskiej, w tym Polska.
„Na podstawie części III załącznika I teren Gminy Gryfów Śląski znajduje się od dnia 21 kwietnia 2023 r. w całości w obszarze objętym ograniczeniami III (strefa czerwona).” – wskazuje w piątkowym komunikacie Powiatowy Lekarz Weterynarii w Lwówku Śląski, dodając, iż pozostałe gminy znajdują się w obszarze objętym ograniczeniami II stopnia – strefa różowa.
Myślę, że to ściema.
Najgorsza choroba rolników.
Nasze tuczniki wytłuką, bo UE kazało. Sytuacja zmusi do importu świni z zachodu po wyższej cenie. I tak wszystko podrożeje i tak. Tańsza alternatywa to wątpliwej jakości olej i “zboże techniczne” z Ukrainy, domyślnie przeznaczone na paszę, ale wtedy pośrednicy handlu spożywką pochodzenia zwierzęcego i “psiarze” z w.w. branży będą szli z torbami.
Z mojej strony kieruję prośbę i jednocześnie sugestię do polskich rolników: trzymajcie twardo postulaty i nie dawajcie się. System próbuje zatkać wam usta waszą własną, ciężko zarobioną kasą w zamian za przyzwolenie na ich kolejne oszustwa i kombinatorstwa.
Kilka lat wstecz kolega mi opowiadał że jego brat leśnik z okolic Białej Podlaskiej znalazł truchło dzika chorego na ASF .
Ciekawostką było to że to był lipiec a dzik w środku był zamrożony! Ewidentna podrzutka.
Ludzie, pozwalamy na to co z nami robią.
Nie będziemy mieli nic,a będziemy szczęśliwi. Takie jest założenie planu,a kolejna plandenia już w ciągu najbliższych dwóch lat,ma być groźniejsza od tej którą wyłączył w ciągu chwili Władimir. Może następną też szybko zachodowi wyłączy. Oby.
Przestańcie wpierd… ać to mięso a problem sam zniknie
Rece opadaja, polska durny narod, cala historie robieni w huja jestesmy. Eh boze chron idiotow