Poniedziałek 8 czerwca to dzień, w którym rozpoczyna się tegoroczny maraton matur. Tradycyjnie zaczyna go egzamin z języka polskiego.
Zakwitły kasztany, matury czas zacząć. Tak zazwyczaj zaczynały się informacje o egzaminie dojrzałości. W tym roku kasztanowce już przekwitają. W 2020 roku matury ruszyły miesiąc później niż to pierwotnie planowano. Wszystko z powodu epidemii koronawirusa. Ta wszystkim uczniom przysporzyła sporo problemów, jednak szczególnie tym, którzy w tym roku przystępują do jednego z najważniejszych w swoim życiu egzaminów. Tradycyjne przygotowania w szkole nie były możliwe. Wiązało się to z koniecznością większego zaangażowania samego ucznia.
272 tysiące absolwentów w kraju przystąpi do egzaminu maturalnego
Około 272.000 zdających, którzy ukończyli liceum ogólnokształcące lub technikum w roku szkolnym 2019/2020, przystąpiło dziś do egzaminu maturalnego.
My odwiedziliśmy Zespół Szkół Ekonomiczno– Technicznych w Rakowicach Wielkich. Tam do egzaminu dojrzałości przystąpiło dziś 49 uczniów.
Matura w czasie koronawirusa
Obowiązkowe maseczki ochronne, zachowanie dystansu, mierzenie temperatury przed wejściem do budynku szkoły, zakaz wnoszenia maskotek na szczęście. To wymogi do których musieli zastosować się dziś maturzyści. Rakowicka szkoła z przygotowaniami poradziła sobie.
– Były pewne dodatkowe sprawy do rozwiązania, ale dzięki wsparciu różnych instytucji udało się to zorganizować bez najmniejszego problemu. Starostwo Powiatowe zabezpieczyło środki higieniczne, maseczki, rękawiczki, płyny dezynfekujące, czy termometr i z tym nie ma problemu. – wyjaśnia Pan Marek Łukasik Wicedyrektor ZSE-T w Rakowicach Wielkich, który przyznaje, iż sporo pracy wiązało się z umożliwieniem przybycia na egzaminy uczniów z Ukrainy. To ze względu na zamknięte granice, brak możliwości przekroczenia przez nich granicy. – Takich rozwiązań do 20 maja praktycznie nie było przygotowanych w związku z epidemią. Musze przyznać, że tutaj zaangażowanie ministerstwa było bardzo duże a szczególnie pani Machałek, która chyba sama interweniowała i wszystkie te problemy dotyczące młodzieży z Ukrainy i innych krajów udało się rozwiązać. Młodzież mogła wjechać do kraju i widzę, że dzisiaj wszyscy uczniowie z Ukrainy są na egzaminie. – dodaje wicedyrektor.
Uczniowie nie kryją, iż przygotowania do egzaminu były utrudnione. Mimo, że młodzież nie mogła chodzić do szkoły, to ZSE-T w ostatnich tygodniach przygotowała dla nich bardzo intensywne konsultacje, podczas których mogli przypomnieć sobie materiał. Dziś maturzyści, z którymi rozmawialiśmy w Rakowicach Wielkich byli dobrej myśli. Przyznawali, że towarzyszy im stres, ale są pewni swojej wiedzy.
Czy przeszli kwarantannę?