Szopki są bardzo mocno zakorzenione w naszej tradycji. Upamiętniają narodzenie Chrystusa, dlatego w każdej z nich znajdujemy całą Świętą Rodzinę: figurki Dzieciątka, Marii i Józefa. Najczęściej towarzyszą im aniołowie, Trzej Królowie, pasterze i zwierzęta.
Od kilku dni mieszkańcy stolicy powiatu lwóweckiego mogą podziwiać szopkę, która stoi na lwóweckim rynku. Jednak to nie jedyna szopka, którą można zobaczyć w mieście. Kilkadziesiąt mniejszych i większych makiet, wykonanych z przeróżnych materiałów można oglądać w kościele Wniebowzięcia NMP w Lwówku Śląskim. Są to szopki, które brały udział w Konkursach Szopek Betlejemskich, które od kilkudziesięciu lat organizowane były przez Szkołę Podstawową z Niwnic. Od 1998 roku konkursy te miały rangę powiatową i brały w nich udział dzieci i młodzież ze wszystkich szkół w powiecie. Wprawdzie dziś szkoły podstawowej już nie ma, ale
Z zapałek, z makaronu, z plastikowych widelców, klocków, czy bardziej tradycyjnie z drewna. Pomysłowość młodych artystów nie znała granic. Dziś ich kunszt możemy podziwiać w lwóweckim kościele.
Jak usłyszeliśmy wczoraj, świąteczny wystrój świątyni nie jest jeszcze w pełni ukończony. Kolejne prace będą prowadzone już w poniedziałek. Ale już w kościele da się odczuć świąteczna atmosferę. Wielkie choinki przy ołtarzu, szopki betlejemskie, …
Może by tak jedną podarować dla pana prezydenta Trzaskowskiego do Warszawy ?
Piękne tylko brakuje dudy i kaczora jak Roda