Urzędnicy w Lwówku Śląskim sami tworzą problemy a później poświęcają czas w pracy na ich rozwiązywanie. W efekcie piętrzą się stosy niewiele wartych dokumentów.
Aleksander Fuławka, od kilku dobrych miesięcy pełni funkcję wiceburmistrza Lwówka Śląskiego. Przeglądając strony Biuletynu Informacji Publicznej lwóweckiego magistratu trudno jednak na to wpaść. Pod jego nazwiskiem ciągle widnieją funkcje związane z byciem radnym. W przeciwieństwie do jego szefa, pod którego nazwiskiem oprócz funkcji bycia radnym Gminy i Miasta Lwówek Śląski dwóch kadencji i w tej pierwszej członkiem Komisji Rozwoju Gospodarczego i Budżetu widnieje funkcja „Burmistrz (2024-2029)”. W przypadku pana Fuławki na byciu radnym w kadencji 2018-2023 i członkostwie w dwóch komisjach informacja się kończy.
Oczywiście ktoś może powiedzieć, że to szczegół. Ale jak ważny szczegół z punktu struktury urzędu, obowiązków i wizerunku Gminy. Przecież każdy obywatel powinien mieć dostęp do takich podstawowych informacji. I trudno tu mieć pretensje do informatyka, bo ten wykonuje tylko polecenia „z góry”.
Tego urzędniczego bałaganu w Lwówku Śląskim za kadencji burmistrza Dawida Kobiałki jest zdecydowanie więcej. Przykład? Kolejny niby drobiazg, który pokazuje urzędniczą nieporadność i marnowanie czasu oraz pieniędzy podatników. W przeciągu miesiąca wiceburmistrz Aleksander Fuławka podpisał trzy zarządzenia ws. wprowadzenia opłaty za stoisko handlowe podczas tegorocznego jarmarku bożonarodzeniowego!
Pierwszym zarządzeniem nr OR.0050.161.2024 z dnia 18 listopada 2024 roku Gmina Lwówek Śląski wprowadziła opłaty za stoiska handlowe podczas jarmarku bożonarodzeniowego dla wszystkich wystawców. Potem pojawiło się drugie zarządzenie, które doprecyzowało, iż opłaty nie będą pobierane od mieszkańców gminy Lwówek Śląski. Szkopuł w tym, że jak już informowaliśmy, wiceburmistrz Fuławka nie stworzył nowego dokumentu ale “wygumkował” poprzedni, zostawiając tę samą datę i numer zarządzenia.
Po blisko miesiącu do urzędników dotarł opisywany wcześniej przez nas absurd całej sprawy i wycofali się z drugiego zarządzenia tworząc trzecie. Pod każdym z dokumentów podpisał się z upoważnienia burmistrza Dawida Kobiałki, zastępca burmistrza Aleksander Fuławka.
W naszej ocenie absurd goni absurd, a urzędnicy w Lwówku Śląskim zamiast skupić się na poprawie życia mieszkańców, skupiają na tworzeniu mało wartościowych papierów.
Poniżej trzy zarządzenia w kolejności ich wydawania.
Boże drogi, co to się wyrabia!
Tragedia! Straszne rzeczy! Dobrze, że w Gryfowie tak wspaniale, Pan Danielek działa 😀
Nie każdy może być w polityce, lepiej Panowie zostawcie ta tzw rządzie i idźcie w swoją stronę
Niemoty z nich
A miały być pełne informacje na BIPie…
No coś musi robić!!!
Jeszcze parę lat i się nauczy, zobaczycie, ja w Niego wierzę.
Gorsi od poprzednich władz
Wierzyć każdy może trochę lepiej lub trochę gorzej, ale nie o to chodzi jak to komu wychodzi.
Czasami człowiek musi inaczej się udusi. Ludzie kogo żeście wybrali. Jeden lepszy od drugiego.
Niesamowite co za bajzel. Mam pytanie które zarządzenie straciło moc. Były dwa więc w trzecim zarządzeniu winno być tracą moc a nie traci moc. Brawo panie zastępco. Trzeba mieć tego łeb Niech Wam barman poleje.
Zastępca w tym wypadku zastosował prawną regułę czasową, temporalną (lex posterior derogat legi priori)
Do Krysi p. A czym Cię poprzednia władza tak skrzywdziła.