Wprawdzie poczyniono już milowy krok w drodze do doprowadzenia tego miejsca do stanu na jaki zawsze zasługiwało, ale do ładu mu jeszcze daleko.
Ileż to razy pokazywaliśmy bałagan przy pojemnikach na odzież zlokalizowanych przy ulicy Sikorskiego w Lwówku Śląskim. Temat, który bulwersował mieszkańców na naszych stronach obecny był niejednokrotnie. I trudno było nie odnieść wrażenia, że ten nieporządek kłuje w oczy mieszkańców, ale nie władze. Wreszcie przyszła chyba chwila refleksji, bo pojemniki na odzież zniknęły. I w tym przypadku aż chciałoby się bić brawo, gdyby nie syf, który pozostał.
Czy żeby to miejsce zyskało wygląd, na jaki zasługuje trzeba będzie czekać na intensywne opady śniegu a później wybujałą trawę, czy może uda się jeszcze przed świętami doprowadzić to miejsce do ładu?
Warto sprawdzić czyj to jest teren. Przecież są tutaj prywatne garaże więc odpowiedzialnym nie jest gmina bo jest zarządca terenu jakiś prezes albo wspólnota.
Garaż zapewne jest własnością kogoś tam imienne, natomiast teren obok to własność gminy. Można by się pokusić o zobligowanie właściciela garażu do estetycznego wykończenia bocznej ściany. A tak na marginesie, czy ktoś zainteresuje się ogólnym wyglądem tych garaży i terenu wokół nich. Masakra…
Zabrano 2 pojemniki,jest problem ze zdawaniem odzieży używanej, gdzie w zamian postawiono dodatkowe pojemniki ?
Gdyby każdy zbierał po sobie albo wyrzucał do kosza śmieci to nie potrzeba by było tego artykułu… wiem że zaraz będzie fala komentarzy ze nie ma tam koszy i takie inne ale trzeba pamiętać że samo opakowanie bez zawartości waży niewiele więc zrobić z nim kilka kroków do oddalonego kosza myślę że spowodowało by to uszczerbku na zdrowiu osób zostawiających tam śmieci…
Zgadza się. Za śmieci ktoś musi płacić – np gmina czyli my wszyscy podatnicy. Kupujesz coś, produkujesz śmieci to wyrzuć tam, gdzie można.
nieSzczęsne to miasto pod żądami tego burmistrza
Chyba pod opieką komendanta SM. Niech się ruszy i wlepi mandacik pijącym pod sklepem i śmiecącym.
Nie wiem czy wiesz, ale jeżeli masz na myśli ‘tych pijących’, to możesz im nawalić mandatów na 10 tysięcy, to na nich wrażenia nie zrobi bo i tak nie mają z czego zapłacić i raczej z czego zabrać tez im nie ma 😉
Ale to nie znaczy, że można przymykać oko na ich śmiecienie. Co innego to, że piją sobie za garażami – niech piją. Ale na śmiecenie powinno sięzwracać uwagę znacznie bardziej. Teraz rozumiesz? Druga sprawa – jeden, drugi, piąty mandat nic nie daje – skierować wniosek do sądu. Sąd areszt na miesiąc, dwa – to już odczują. Niby fajnie bo na “wakacje” pójdą, nakarmią ich itd, ale żaden żul nie będzie chciał siedzieć tam pod kluczem bez alkoholu i wolności. Prędzej czy później się nauczą porządku.