Czy i kiedy dojdzie do remontu drogi wojewódzkiej 364?

5
1801
zdjęcie poglądowe, droga wojewódzka 364

Droga wojewódzka 364 z pewnością mogłaby wziąć udział w konkursie na najbardziej dziurawą i niebezpieczną drogę w kraju. Od wielu tygodni miejscami przypomina poligon.

 

 

Podróż drogą wojewódzką 364 Legnica – Złotoryja – Pielgrzymka – Lwówek Śląski – Gryfów Śląski nie należy do najprzyjemniejszych. Wprawdzie dzięki staraniom Zarządu Powiatu Lwóweckiego i oszczędnościom poczynionym przez Zarząd Dróg Powiatowych w ostatnich latach udało się wyremontować spory odcinek tej drogi pomiędzy Gryfowem Śląskim a Lwówek Śląskim (Płakowicami), jednak nie da się, żeby władze Powiatu całe otrzymywane z województwa środki na letnie i zimowe utrzymanie dróg przeznaczały tylko na ich łatanie. A radni Województwa jak do tej pory nie byli skorzy do zainwestowania w modernizację czy chociażby wykonanie nakładek na odcinku od Lwówka Śląskiego w kierunku Pielgrzymki.

Dziś przejazd tym odcinkiem to jak jazda po poligonie. Chcąc dostosować prędkość do warunków panujących na drodze miejscami należałoby ją ograniczyć – najbezpieczniej do 0 kilometrów na godzinę.

To jednak może się zmienić. Z końcem kadencji władz województwa Dolnośląska Służba Dróg i Kolei rozpisała przetarg na remont aż 800 metrowego odcinka pomiędzy Lwówkiem Śląskim a Bielanką.

W dniu 7 lutego br. ogłoszony został przetarg na remont drogi wojewódzkiej nr 364 na odcinku Lwówek Śląski – Bielanka w km 21+200- 22+000. Jak wskazują drogowcy celem prac jest poprawa stanu technicznego, nośności i zapewnienia mrozoodporności konstrukcji na przedmiotowych odcinkach.

Na realizację tego zadania w budżecie DSDiK zabezpieczono kwotę 1.503.553,11 PLN brutto. W dniu wczorajszym poznaliśmy oferty. Tych wpłynęło sześć. Najwyżej wykonanie prac zgodnie ze specyfikacją wyceniła spółka z Jawora oferując – 1.439.866,02 PLN, natomiast najmniej za wykonanie robót wskazało lubańskie przedsiębiorstwo – 1.068.988,08 PLN. Jak widać wszystkie oferty mieszczą się w budżecie DSDiK, a ta najniższa pozwala zaoszczędzić niemal pół miliona złotych, za które można by było wykonać dodatkowe kilkaset metrów nawierzchni.

Teraz oferty zostaną sprawdzone pod kątem merytorycznym i formalnym. Na rozstrzygnięcie przetargu przyjdzie nam jeszcze nieco poczekać.

5 KOMENTARZE

  1. Już remontowali drogę z Lwówka do Gryfowa. W Płóczkach zaraz dziury powychodziły. Znów do remontu się nadaje. Tylko marnotrawic pieniądze podatników potrafią. W ogóle dlaczego nikt nie poprawia tej drogi? Wykonawca ma przecież zapłacone za kilka lat gwarancji za wykonaną pracę.

  2. Czy najtańsza oferta gwarantuje odpowiednią jakość? Czy po roku lub 2 wszystko znowu się rozsypie? Dlaczego ciągle wybiera się najtańszą? Według mnie najdroższa i najtańszy powinny być odrzucane automatycznie. Raz jeszcze, jakość! jakość i jakość a nie tylko najtaniej. Remontowanie drogi dwa a nawet 3 razy jest droższe niż oferta o średniej stawce. Może wówczas asfalt jest wykonany lepiej i z lepszych materiałów!
    Droga 364 nie da się już jeździć! Nie da ! A co dalej za Bielanka? Czaple? Piegrzymka czy Nowa Łąka do Jerzmanic? Dziur tyle, że trzeba auto zatrzymać bo nie można swoim pasem jechać! Od Złotoryi do zjazdu na A 4 pierwsze km za Złotoryja- sito! To ma być remont? 800 m ? Totalne kpiny z kierowców i podarunków a nasz rejon lwówecko- złotoryjski jest jak zwykle przez Wrocław i rządzących olewany!

  3. Panie Marszałku Cybulski,

    jest Pan marszałkiem i pochodzi z Bolesławca. Nie widzi Pan stanu drogi krajowej nr 364? Przecież to za miesza, blisko Bolesławca i to na jednej z ważniejszych dróg w rejonie.
    Dolny Śląsk reklamuje się jako Krzemowa Dolina, chyba krzemowych i tragicznych dróg! Dobrze, że niebawem są wybory! I wiadomo już na kogo nie głosować. Taki stan dróg świadczy o beznadziejnym gospodarzu i fatalnym dbaniu bieżącej infrastruktury drogowej.

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj