Autobusem z Lwówka Śląskiego do Bolesławca a następnie z Bolesławca pociągiem do Wrocławia. Szybko, komfortowo i bezpiecznie. Czy to możliwe?
Jeszcze parę lat temu, w regionie funkcjonował autobus relacji Świeradów- Zdrój – Gryfów Śląski – Lwówek Śląski i dalej do Wrocławia. Było to znakomite rozwiązanie dla mieszkańców regionu chcących udać się czy to do stolicy województwa, czy w dalszą podróż. Pasażerowie bez komplikacji wsiadali np. na dworcu w Lwówku Śląskim i wysiadali na dworcu we Wrocławiu. Podróż zajmowała niewiele więcej czasu niż przejazd samochodem. Linię obsługiwała prywatna firma, która nastawiona byłą na zysk. I gdy ten z uwagi na malejącą liczbę pasażerów zaczynał topnieć, połączenia zlikwidowano. To mocno skomplikowało życie nie tylko młodzieży studiującej ale także na przykład wszystkim tym, którzy korzystają z usług lekarzy specjalistów.
Pasażerowie niemal z dnia na dzień musieli wyszukać alternatywy. Tą okazał się pociąg relacji Bolesławiec – Wrocław. Szybkie połączenie dające także komfort podróży i bezpieczeństwo. Szkopuł jednak w tym, iż tych połączeń autobusowych stolicy powiatu lwóweckiego ze stolicą powiatu bolesławieckiego nie były zbyt wiele, na co zwracali uwagę podróżni.
Dziś wspominają tamte czasy i mówią, że wówczas było komfortowo, bo dziś takie połączenia z Bolesławcem to prawdziwy luksus. Sprawa skomplikowała się po tym, jak burmistrz Lwówka Śląskiego ogłosił przetarg na dowóz dzieci i młodzieży do szkół i w wyniku tego wybrał inną firmę, niż PKS Bolesławiec. Bolesławiecki przewoźnik stracił stałych pasażerów w stolicy powiatu lwóweckiego i tym samym wycofał się z licznych połączeń. W efekcie dziś dojazd do miasta ceramiki i powrót do Lwówka to spore wyzwanie.
Po tym, jak PKS Bolesławcu poinformował o wycofaniu się z wielu połączeń z gminą Lwówek Śląski, z próbą rozwiązania, ułatwienia życia mieszkańcom stolicy powiatu lwóweckiego wychodzą radni Rady Powiatu Lwóweckiego.
Na bolączkę uwagę podczas ostatniej sesji zwróciła radna Krystyna Piotrowicz, która wskazała, że oprócz wielu zwykłych mieszkańców problem dotyczy także uczniów, którzy dojeżdżają do szkół w Lwówku Śląskim i Rakowicach Wielkich.
– Nie PKS Bolesławiec zrezygnował, tylko Gmina w wyniku przetargu odrzuciła ofertę PKS-u Bolesławiec i znalazła inne rozwiązanie – to już jest poza dyskusją. – przypominał wicestarosta Zbigniew Grześków, który poinformował, że Zarząd Powiatu prowadzi już rozmowy z starostwem bolesławieckim, któremu podlega PKS.
Z relacji pana wicestarosty wynika, iż dwa tygodnie temu odbył spotkanie ze starostą bolesławieckim, podczas którego omówiona została możliwość utworzenia połączeń z do Bolesławca, które najlepiej kończyłyby się przy dworcu kolejowym.
– To Bolesławiec jednak jest oknem na świat i umożliwia dostęp do wielu innych znaczących możliwości, w tym najszybszą komunikację z Wrocławiem. Przedstawiliśmy wspólnie z panią naczelnik wydziału komunikacji te nasze potrzeby. Potrzeby uwzględniały niektóre kierunki według dyrektorów naszych szkół, które – według nich – są niezbędne. – wspominał Zbigniew Grześków.
Wicestarosta Lwówecki przypomniał też, iż Powiat nie ma obowiązku organizowania dowozów do szkół średnich, niemniej dostrzegając taką potrzebę nie tylko uczniów, ale i ogólnie mieszkańców regionu Zarząd podjął takie starania.
– My możemy to robić i czynimy te starania, niemniej jednak tu decyduje komercja. Takie przewozy komercyjne spróbuje nam zaproponować jeszcze raz PKS i przy ewentualnej dopłacie z tego funduszu wykluczenia komunikacyjnego będziemy mieli okazję zmierzyć się z możliwością dofinansowania wspólnie z gminą. – podkreślał wicestarosta, który przyznawał, że jest również po rozmowach z ministerstwem, gdzie trwają prace nad zmianami dotychczas znanej nam formuły dopłat do przewozów.
Dotychczasowy Fundusz rozwoju przewozów autobusowych o charakterze użyteczności publicznej wkrótce zmieni nazwę na Fundusz przeciwdziałania wykluczeniu komunikacyjnemu. Jak wskazano w projekcie ustawy, celem noweli jest wzmocnienie roli marszałka województwa, który stanie się koordynatorem i integratorem przewozów w województwie. Będzie odpowiedzialny za sporządzanie kompleksowego planu transportowego województwa, weryfikację propozycji od innych samorządów oraz optymalizację i eliminację pokrywających się linii. Marszałkowie uzyskają pierwszeństwo w objęciu dopłatą z funduszu.
Zgodnie z nową propozycją, premiowane będą połączenia zapewniające minimalny standard dostępności komunikacyjnej – np. między miastami wojewódzkimi i powiatowymi oraz miejscowościami mającymi siedziby gmin. Promowane będą także połączenia spełniające minimalną częstotliwość trzech par kursów dziennie oraz rozszerzone przewozy wojewódzkie na odległość do 30 km poza granice województwa.
Jednak na razie nie ma pewności, kiedy zmiany wejdą w życie i ostatecznie w jakim zakresie.
– Propozycje lada moment mamy uzyskać od PKS-u Bolesławiec. A dlaczego PKS Bolesławiec? Ponieważ jest to w zasobach starostwa powiatowego i porozumienie nie musiałoby być łączone z koniecznością przetargu. Także oni byli zainteresowani, a porozumienie między powiatami jest obowiązkowe. – mówił podczas wrześniowej sesji wicestarosta Zbigniew Grześków.
To z pewnością ważny krok w stronę minimalizacji wykluczenia komunikacyjnego. Jednak na chwilę obecną jest za wcześnie, by mówić o tym, kiedy takie połączenia mogłyby ruszyć.






















Lwówek powinien mieć dobre połączenia z Gryfowem i właśnie Bolesławcem.
Ze względu na to, że z tych miejscowości można łatwo dojechać do Wrocławia i innych miejscowości.
Może kiedyś linie kolejową odtworzą na Złotoryje na nowo aby tylko przy okazji nie zapomnieli oprócz stacji zrobić przystanku w Płakowicach przy Pałacowej aby było lepiej to powinni najpierw odcinek Wleń Lwówek Śląski otworzyć aby czasowo było szybciej, na tunele i mosty i wiadukty ich odbudowę za Wleniem może zejść dużo czasu a tak przynajmniej byśmy nie musieli jeździć taxi czy kogoś prosić.
Burmistrza oblowiazuje ogloszony przetarg I cens wiec musial zrezygnowac z pks Boleslawiec I tyle, ale zawsze mozna zwalic na burmistrzs!
Zapytajcie naszego radnego z Sejmiku Dolnośląskiego P Kredkowskiego o połączenie . On z tym nie ma problemu . Wsiada w samochód i pewnie mu jeszcze za to płacą . Na pewno jest w stanie to wytłumaczyć . Słyszałem wiele wystapień tego Pana i zawsze sie zastanawiam jakie szkoły skończył, że tak ” pięknie ” wysławia sie .
Skonczyl Collegium Humanum