Martwe ryby w wodach rzeki Kwisa zaniepokoiły mieszkańców. Redakcja Lwówecki.info o interwencję i wyjaśniania poprosiła Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska we Wrocławiu.
W poniedziałkowe popołudnie 17 lipca 2023 roku jedna z mieszkanek Mirska zaobserwowała śnięte ryby w rzece Kwisa na wysokości parku miejskiego. W tym miejscu w rzece nie tylko żerują ryby, czy bezkręgowce wodne, ale także kąpią się dzieci i wodnych kąpieli zażywają zwierzęta. Dlatego sytuacja ta to uzasadniony powód do niepokoju o środowisko naturalne oraz dostęp do zdrowej wody.
Jeszcze tego samego dnia dziennikarze Lwówecki.info zwrócili się do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska we Wrocławiu z prośbą o zbadanie sytuacji.
„W związku z otrzymanym zgłoszeniem w dniu 18 lipca 2023 r. inspektorzy WIOŚ we Wrocławiu Delegatura w Jeleniej Górze niezwłocznie podjęli czynności w terenie.
Inspektorzy wykonali oględziny odcinka rzeki Kwisy w parku miejskim w Mirsku, wzdłuż Al. Wojska Polskiego i ul. Nadbrzeżnej. Rzeka Kwisa na całym lustrowanym odcinku miała niski stan wody. Nie stwierdzono występowania piany na powierzchni wody. Na badanym odcinku rzeki stwierdzono występowanie wyłącznie kilku śniętych ryb oraz ich dwa fragmenty, które zgromadzone były na kamieniu, w miejscu wskazanym w dokumentacji fotograficznej w zgłoszeniu.
Inspektorzy nie stwierdzili kumulacji zanieczyszczeń na przybrzeżnej roślinności. W rzece stwierdzono natomiast pływające ryby i kaczki.
Z powziętych w tracie rozpoznania informacji wnikało, że rano w dniu 18 lipca 2023 1., przed przybyciem inspektorów, nieznana osoba uprzątnęła zalegające w wodzie śnięte ryby.
Inspektorzy pobrali próbkę wody z rzeki w miejscu występowania śniętych ryb, która nie wykazała zanieczyszczenia wody” – poinformował Mariusz Wojewódka Dolnośląski Inspektor Ochrony Środowiska.
Przyczyn śnięcia ryb mogło być wiele, od zanieczyszczenia wód rzeki, które może być wynikiem działalności człowieka w regionie, po zmianę warunków środowiskowych, które związane są z globalnym ociepleniem i jego skutkami, podniesieniem temperatury wód Kwisy, co mogło spowodować spadek zawartości tlenu.
Mi się wydaje, że to sprawka Putina.
Jak czytam te wypociny czyli jakieś uzasadnienia co do przyczyn to chce mi się ż….ć.
Czy uważacie ludzi za debili . Może ktoś się wypowie po przebadaniu martwych ryb co mogło lub co było bezpośrednią przyczyną obumarcia i zmiany ekosystemu . Przecież ryby tak sobie nie popełniły samobójstwa ze względu na politykę lub przelot śmigłowców w Białowierzy.
Brawo popieram post w całości !!! Ten cały WIOŚ należy wziąć do galopu. Pierdzistołki piepszo….!
Święte słowa,minie wiele czasu jak w tym kraju coś się zmieni…
Fikcja i lipa.
Ryby zaginęły… Ciekaw jestem ile tam dokładnie zrzutów jest ze Świeradowa i kto komu ile płaci żeby wszytko wyglądało na papierze tak cudownie.
Dobre pytanie! Skoro nie wiadomo, co rybom zaszkodzilo, to na pewno wiadomo że zrzuty ze Świeradowa rybom na pewno nie pomogły. Ale o jakąś sensowną analizę ten cały WIOŚ się nie pokusił. Ale my swoje i tak wiemy, a na wiosnę podziękujemy Rolkowi i Edycie za ich wklad w niszczenie rzeki. Bye bye
Państwo z kartonu i gumy od matek…
Za peło czegoś takiego oczywiście nie było.
W jakim my żyjemy kraju ? Jeśli w Świeradowie Zdroju ścieki kierowane są do Kwisy, jeśli po każdym większym deszczu ulicami tego miasta płyną fekalia – (odchody ludzkie) i nikogo z władz miejskich, powiatowych, wojewódzkich kompletnie to nie obchodzi, a również i Gospodarstwa Wody Polskie, a także Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska – też to nie obchodzi, to ryby giną w takiej smrodliwej wodzie – i ginąć będą !!! Wciskanie ciemnoty jest zwykłą grandą i z ludzi i ze środowiska !