Był naćpany. Myślał, że uda mu się uciec przed policją.

0
1600

Młody mężczyzna będąc pod wpływem środków odurzających nie zatrzymał się do policyjnej kontroli i myślał, że uda mu się zgubić pościg. Teraz grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

 

Od 2017 roku, po nowelizacji przepisów prawa niezatrzymanie do policyjnej kontroli jest przestępstwem, a nie jak wcześniej wykroczeniem. „Kto, pomimo wydania przez osobę uprawnioną do kontroli ruchu drogowego, poruszającą się pojazdem lub znajdującą się na statku wodnym albo powietrznym, przy użyciu sygnałów dźwiękowych i świetlnych, polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego nie zatrzymuje niezwłocznie pojazdu i kontynuuje jazdę, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5”. – mówi artykuł 178b. kodeksu karnego.

Warto o tym pamiętać widząc policjanta wydającego nam polecenie do zatrzymania się, bo próba ucieczki nie zakończy się mandatem, a więzieniem. Niestety, mimo zaostrzonych przepisów prawa nadal nie brakuje osób podejmujących decyzję, która nie tylko może zakończyć się wieloletnim wyrokiem więzienia, ale może doprowadzić do tragedii na drodze.

Do kolejnego nieodpowiedzialnego zachowania doszło w poniedziałkowe popołudnie podczas nadzoru nad ruchem w miejscowości Kotliska, gdzie policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego lwóweckiej komendy zwrócili uwagę na pojazd marki Mazda, który posiadał zagraniczne numery rejestracyjne.

Funkcjonariusze, używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych dali wyraźny sygnał kierującemu do zatrzymania pojazdu. Ten jednak nie zatrzymał się i kontynuował jazdę. Kierujący podczas pościgu wjechał w drogę polną, gdzie zakończył swoją ucieczkę.

Jak się okazało powodem jego zachowania był fakt, iż posiadał czynny zakaz prowadzenia pojazdów. Ponadto 29-letni mieszkaniec powiatu bolesławieckiego znajdował się pod działaniem środków odurzających. Mężczyzna został przewieziony do szpitala celem pobrania krwi do badań, a następnie osadzony w policyjnej celi. – wskazuje młodszy aspirant Olga Łukaszewicz oficer prasowa KPP w Lwówku Śląskim.

Kierujący odpowie za niezatrzymanie się do kontroli drogowej, kierowanie pod pływem środków odurzających oraz złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj