Marek Jakubiak wypowiedział umowę firmie Doctor Brew, która od kilku lat dzierżawiła browar w Lwówku Śląskim. Właściciel firmy zapowiedział powrót grupy BRJ do najstarszego browaru w Polsce.
W 2018 roku należący do grupy Browary Regionalne Jakubiak lwówecki browar miał zostać sprzedany, a wraz z nim Browary Ciechan i Bojanowo. Spółka liczyła na to, że Ciechana uda się sprzedać za 60 mln zł Lwówka za 20 mln zł i Bojanowo za około 28 mln zł. Jakubiak swoją decyzję tłumaczył poświęceniu się polityce i nowo rozpoczętym inwestycjom, jak dokończenie budowy browarów w Darłowie i Biskupcu. Ostatecznie lwówecki browar został wydzierżawiony przez Doctor Brew. Przekazując lwówecki browar Marek Jakubiak zapowiadał, iż po dwóch latach dzierżawca będzie miał prawo pierwokupu.
Niewiele miast europejskich może pochwalić się ponad 800-letnią tradycją warzenia piwa. Lwówek Śląski ją ma. Zlokalizowany tu najstarszy browar w Polsce posiada tradycje piwowarskie datowane od 1209 r.
Browar Lwówek wraca do Grupy BRJ
Pragnę poinformować, że podjąłem decyzję o wypowiedzeniu w trybie natychmiastowym umowy dzierżawy firmie Doctor Brew. Produkcja marki Browar Lwówek będzie kontynuowana przez właściciela czyli grupę BRJ. – poinformował na profilu społecznościowym Marek Jakubiak.
Bo Dr.Brew dogadał się z Palikotem i BRJ wystraszył się wrogiego przejęcia.
Wrogiego przejęcia to raczej nie. Przecież Jakubiak z przyjemnością sprzedał Palikotowi Tenczynek.
Palikot z Dr.brew kombinują holding i to może zagrozić BRJ a póżniejsze wchłoniecie browaru.Tym bardziej przy pierwokupie.A tak pozbawił Dr.Brew miejsca do ważenia piwa i to oni mają problem.
Błędny tok myślenia – chodzi jedynie o gigantyczny dług. Dalej tolerować tego nie mogłem.
Dr Dłuuug
z przyjemnością – raczej nie, potrzeba tak
Jestem wstrząśnięty ta decyzją! Do tego dowiaduję się o niej sącząc lwóweckiego portera 22! Jakubiak dla mnie osiągnął właśnie dno!
dla mnie nie.
Mam nadzieje ze wraz z BRJ do lwoweckiego piwa powroci dobry smak, bo Doctor Brew “nie umie w piwo”
Proszę za nich zapłacić ponad 1 000 000 zł długu plus odsetki i będzie Ok. A recepturę 22 Portera układaliśmy dosyć długo, cieszę się, że smakuje 🙂
Doctor brew doprowadzili chociażby Jankesa na dno, dobrze, że spadają stamtąd
Dobre 🙂 długo Pan nad tym myślał ?
Mądra decyzja Pana Marka.
Ten browar jakoś nie ma szczęścia… Z taką historią mógłby być perełką i magnesem na turystów, a tu ciągle lipa.
Jak by się zajął browarem a nie polityka to by z tego browaru była żyła złota a tak klops
coś w tym jest:(
Niech zaczną robić dobre piwo, to będą mieli biznes, bo to co robią zgroza
Bardzo slusznie . Lwowek ksiazecy , ktory byl kiedys moim ulubionym piwem nadaje sie glownie do scieku.
Odkąd właściciel zwolnił dyrektora, który od wielu lat pracował w browarze, to jakość piwa spadła niesamowicie. Doktor Brew poznało się na właścicielu browaru i wolało więcej nie mieć do czynienia z takim kimś. Słusznie. Park maszynowy to złomowisko. Nawet rozlewu butelek nie ma.
Dyrektora nie zwalnia się bez powodu 🙂 A linie zdemontował dzierżawca. Proszę bzdur nie pisać. Wypowiedziałem umowę w trybie natychmiastowym z jasnych powodów kończącym się nakazem zapłaty.
Kapralu, tego już pić się nie da.
Jaki polityk takie piwo.
Ostatnio w pizzerii Kuźnia kupiłem promowane tam piwo Walońskie z browaru Czarnków. Bardzo dobre w smaku. Czy jest odpowiednik w gamie piw Lwóweckiego browaru? Jak się nazywa?
Jak można promować nasze miasto a tym bardziej browar kiedy liczne grupki turystów odwiedzające nasze miasto zmuszone było pocałować klamkę bramy browaru( sobota). Jakie te nasze piwo jest…ale jest i warto go zaoferować odwiedzającym. Przykre to ….nie docenia się tego co się ma.
Rozumiem ze Egon jezdzisz polonezem . Jaki jest taki jest ale nasz . Nie lubie promnocji miernoty , bo jest nasza . wiemy ,ze browar potrafil wyprodukowac dobre piwo, jezeli zostawi sie wolna reke fachowcom . i sie ich doceni . Ale nie chceili jakos pracowac w obozie pracy pt BRJ .
Zero szacunku dla pracownika.
ŻEBY WEJŚĆ NA RYNEK TO ZASADY : JAKOŚĆ , CENA, DOBRA REKLAMA I PROMOCJA
marek to cham który ma pracownika za zero. W bojanowie zwolnił pracownika za to,że zobaczył koło jego nogi kiepa!. Pracowałem w lwoweckim browarze. Przyjąłem się zaraz po szkole, mimo zaangażowania jedyne na co można liczyć to parę piw trafiających z rozlewni do plecaka:D oprocz najniższej krajowej/+/- 50godz pracy tyg. oczywiście za wolne. Modernizacja firmy ukończyła się w latach 70tych. Brak modernizacji,napraw,unowocześnień. Przedsiębiorstwo nastawione na krótkotrwały zysk a nast sprzedaż/dzierżawe.
Moim zdaniem odkąd Doctor Brew wydzierżawił Browar Lwówecki to moje ulubione piwo Jankes zepsuło się drastycznie.
Mam nadzieję, że wrócą do korzeni.