Zanim dojdzie do przebudowy najbardziej niebezpiecznej autostrady w kraju, GDDKiA zapowiada remont. Prace mają ruszyć lada dzień.
Autostrada A4 na Dolnym Śląsku – zwłaszcza jej odcinki betonowe – od lat wymaga sukcesywnych prac modernizacyjnych. Choć w mediach toczą się dyskusje o konieczności kompleksowej rozbudowy całej trasy na odcinku Wrocław – Krzyżowa, w praktyce GDDKiA prowadzi obecnie działania punktowe, koncentrując się na najbardziej uszkodzonych fragmentach.
Co warto podkreślić, z danych Komendy Głównej Policji wynika, iż w Polsce, na autostradach, których długość wynosi 1 884,6 km, w 2024 roku doszło do 337 wypadków, w wyniku których 64 osoby poniosły śmierć, a 510 zostało rannych, z czego najwięcej wypadków odnotowano na autostradzie A4. W 2024 roku było ich 131, zabrały one życie 32 osobom, a rannych w ich wyniku zostało 211 podróżnych. Na drugim miejscu pod względem wypadków w kraju jest autostrada A2, na której w ubiegłym roku doszło do 96 wypadków, a kolejna to autostrada A1 z 88 wypadkami.
Obecnie Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zleciła wykonanie robót związanych z wymianą uszkodzonych płyt betonowych na trasie pomiędzy węzłami Krzyżowa i Krzywa, a także w rejonie węzła Mikołajowice.
W ramach zlecenia wykonawca przeprowadzi zarówno projektowanie, jak i właściwe prace budowlane. Zakres robót obejmuje m.in. rozbiórkę fragmentów istniejącej nawierzchni w miejscach, gdzie doszło do spękań i uszkodzeń płyt betonowych. Następnie zaplanowano remont lub całkowitą wymianę nawierzchni, wraz z koniecznym odtworzeniem elementów odwodnienia. Przewidziana została także naprawa poboczy oraz wykonanie nowego oznakowania poziomego.
– Zadaniem wykonawcy jest zaprojektowanie oraz wykonanie remontu lub wymiany uszkodzonych płyt betonowych autostrady A4 na odcinku Krzyżowa – Krzywa oraz w rejonie węzła Mikołajowice. Prace obejmować będą m.in. rozbiórkę istniejącej nawierzchni w miejscach spękanych płyt betonowych, remont i wymianę nawierzchni oraz odtworzenie elementów odwodnieniowych. Oprócz tego przeprowadzona zostanie naprawa poboczy i odtworzenie oznakowania poziomego. – informuje GDDKiA
Zgodnie z zapisami umowy, całość zadania musi zostać ukończona w terminie 55 dni od momentu jej zawarcia. Co ważne, w tym czasie zawiera się zarówno wykonanie dokumentacji technicznej i jej zatwierdzenie, jak i same roboty drogowe oraz przywrócenie pełnej przejezdności remontowanych odcinków.
Jednak, jak zapewnia inwestor, uciążliwości związane z pracami nie będą trwały przez cały czas realizacji zadania.
– Czas trwania robót i związane z nimi utrudnienia na ciągu głównym autostrady będą trwały nie dłużej niż 19 dni – podkreśla GDDKiA. To oznacza, że przez większość czasu prace będą toczyły się poza pasem jezdni, a intensywne roboty z bezpośrednim wpływem na ruch drogowy zostaną ograniczone do nieco ponad dwóch tygodni.