Od 2009 r. w Polsce realizowany jest Program Oczyszczania Kraju z Azbestu. Dziś eternitowe płyty i śmieci znajdujemy w dziurze przy leśnej drodze.
Co to jest azbest?
Włókna azbestowe pozostają niewidoczne dla ludzkiego oka – są czterokrotnie cieńsze od włosa. Przez stulecia ze względu na swoje unikalne właściwości chemiczne i fizyczne, takie jak odporność na bardzo wysokie temperatury, odporność na działanie chemikaliów, kwasów, zasad, czy wody morskiej azbest był chętnie wykorzystywany przez człowieka.
Dachy z eternitu
Każdy z nas widział dachy pokryte popularnymi w latach 60, 70 pływami eternitowymi. Niestety, każda z takich płyt zawierała kilkanaście procent rakotwórczego azbestu.
Szkodliwość azbestu
Szkodliwość tego materiału wykryto dopiero w latach 80. dwudziestego wieku i stopniowo wycofywano z produkcji i użytku kolejne rodzaje azbestu. Jednak te nadal możemy spotkać w naszym otoczeniu. Ich usuwanie jest kosztowne i kłopotliwe. Właściciele budynków krytych azbestem często po prostu nie mają pieniędzy na zatrudnienie profesjonalnej firmy usuwającej azbest i zakup nowego pokrycia dachowego.
Profesjonalne usuwanie azbestu
Jednak zgodnie z rozporządzeniem ministra gospodarki, pracy i polityki socjalnej z 23.10.2003 r. stosowanie wyrobów zawierających azbest dopuszcza się warunkowo nie dłużej jednak niż do 31.12.2032 r. Rząd chwali się, iż Polska jest pierwszym i jedynym krajem w Unii Europejskiej, która podjęła wyzwanie wycofania z użytkowania wyrobów zawierających azbest. Od 2009 r. realizowany jest Program Oczyszczania Kraju z Azbestu.
Budowa dróg z odpadów
Po ostatnich wydarzeniach w Bystrzycy koło Wlenia opisywanych przez nas kilka tygodni temu, gdzie usłyszeliśmy, iż to co uwiecznione zostało na zdjęciach to nie są śmieci a materiał budowlany do utwardzania drogi i tłumaczeniach Nadleśnictwa, iż działanie to nie było celowe i zamierzone myśleliśmy, iż już nic nas nie zdziwi, a jednak.
Przypomnijmy: W opublikowanym we wrześniu materiale pt.: „Co posłużyło do budowy drogi?” pokazaliśmy zdjęcia na których widać było gruz budowlany, plastikowe rury, opony, butelki, folie, kable, deski, gumy…
„Informuję, że nie jest prawdziwe twierdzenie o wywożeniu odpadów komunalnych na pobocze drogi gminnej. Dowieziono tam tylko ziemię i gruz, które są wykorzystywane do naprawy, wyrównania i utwardzenia nawierzchni.” – twierdził Burmistrz Wlenia A. Zych.
Nie było to działanie celowe i zamierzone
„Informuję, iż Nadleśnictwo powzięło wiedzę o wysypisku śmieci w dniu 08.08.2020 r. Sprawca został ustalony. W sprawie wysypiska odbyło się spotkanie, na którym ustalono, iż sprawca uprzątnie teren leśny do dnia 15.09.2020 r.” – wyjaśniała Nadleśniczy Nadleśnictwa w Lwówku Śląskim, która w odpowiedzi na nasze zapytanie o to czy sprawca został ukarany odpowiedziała: „W związku z tym, iż nie było to działanie celowe i zamierzone na sprawcę został nałożony termin uprzątnięcia gruzu z lasu”.
Ocenę tych działań i wyjaśnień pozostawiamy Wam.
Utwardzanie dróg gruzem i śmieciami
Teraz, zaledwie trzy kilometry w linii prostej od tamtego miejsca w lesie w pobliżu wsi Modrzewie koło Wlenia znajdujemy kolejną podobną „inwestycję”.
Tu również do budowy drogi posłużył „gruz”. Dziś na starym trakcie handlowym znajdujemy cegły, dachówki, resztki rynien, jakieś plastiki, papę, gumy. Z drogi, mocno wkopane w nawierzchnię wystają resztki folii. To wyjątkowo trwały materiał, który zanim się rozłoży wytrzyma setki lat.
Azbest w lesie
Przyległą do drogi dziurę „miłośnik przyrody” stara się wyrównać odpadami. Znaleźć tam możemy już pojemnik po oleju, butelki po sprayach, odpady szklane, plastikowe, kłęby folii i … resztki płyt azbestowych.
Dziura jest dość duża i nie została jeszcze w całości wypełniona, zapewne dlatego też nikt jej jeszcze nie przykrył ziemią. Być może wkrótce tak się stanie a na tych „żyznych” odpadach jakiś „leśny Władek” zasadzi drzewko i uzna, że teraz jest już pięknie. Tylko, czy o takie piękno nam chodzi, czy taką przyrodę chcemy zostawić naszym dzieciom?
Sprawę radny Dral zgłosił do wleńskiego urzędu. Czekamy na reakcję.
Może najlepiej będzie kiedy ktoś z nadleśnictwa po prostu powie wprost trudno “ludzie wywoźcie” w celu utwardzania dróg wszelakich. Jedni z patologicznym działaniem walczą a inni udają że nic się nie dzieje.Fajna promocja ,więc ja się pytam na forum : W jakim celu co roku prowadzona jest “Akcja Sprzątanie Świata” dla kogo to jest? dla publiki? dla lansowania swojego stanowiska?swojej przynależności politycznej? dla oka????? Nikt nie wyciąga wniosków i wszystkie instytucje które powinny zwalczać wszelkie przypadki takiego zachowania odnośnie ekologii udają że jest dobrze.
Brawo MY !!!!!!!!!!
Pragnę tej przy okazji wyrazić wielką wdzięczność dla redakcji za podjęcie tego tematu. BRAWO!!!! Dziennikarstwo to przecież kolejna władza a to zobowiązuje do rzetelności i odpowiedzialności przed ludźmi, ktorzy Wam ufają. Widzę trochę niedociągnięć jeśli chodzi o obiektywizm polityczny w Waszych relacjach ale jestem przekonany , że i to się wkrótce zmieni. Wracając do tematu to zapraszam do lubomierskiego lasu gdzie opisywany proceder ma się wyjątkowo dobrze. Tak więc już niedługo będziemy rozkoszować podniebienia grzybami, jagodami czy orzechami z domieszķa azbestu, gumy, plastiku i jeszcze kilku innych
” smakowitych” składników. Pozdrowienia dla leśniczego z Lubomierza.
W Mirsku tak zasypano basen