Radny zwrócił się do burmistrza z zapytaniem o szacunkowe koszty remontu mieszkań po październikowym pożarze oraz pomocy, jaką gmina zaproponowała pogorzelcom.
Pan Paweł Tylus Radny Rady Miejskiej Gminy Mirsk zwrócił się do burmistrz z pytaniami o szacunkowe koszty przywrócenia funkcjonalności mieszkań w budynku przy ulicy Prostej 19, które uległy zniszczeniu podczas pożaru, do którego doszło 6 października 2022 roku.
To był jeden z dramatyczniejszych pożarów w ubiegłym roku. W jego wyniku z budynku ewakuowano czternastu mieszkańców w tym sześcioro dzieci. Do szpitali trafiło 10 osób, w tym szóstka dzieci i ich matka, której stan określano jako ciężki, kobieta doznała rozległych poparzeń. Powstałe straty materialne są również kolosalne. Jedno z mieszkań spłonęło niemal doszczętnie.
czytaj: Potężny pożar w Mirsku. 10 osób trafiło do szpitala, w tym 6 dzieci
Burmistrz Mirska w odpowiedzi na pytania radnego Tylusa wyjaśnia, iż osoby bezpośrednio poszkodowane w pożarze (pogorzelcy z lokalu nr 4) w chwili obecnej wynajmują na własny koszt lokal mieszkalny w Mirsku, ponadto osoby poszkodowane w pożarze, w tym pogorzelcy (lokal nr 4) otrzymały zasiłki celowe w wysokości oszacowanych strat, a rodzina bezpośrednio poszkodowana w pożarze objęta jest opieką asystenta rodziny oraz terapeuty, a także zgodnie z informacją pkt 5 zamieszkuje mieszkanie, które wynajęła we własnym zakresie.
Koszty przywrócenia funkcjonalności poszczególnych lokali mieszkalnych, jak i części wspólnych trzeba liczyć w setkach tysięcy złotych. Koszt remontu lokalu nr 4 wykazany w kosztorysie sporządzonym przez rzeczoznawcę budowlanego, określony został na kwotę 154.861,05 zł brutto. Kwota ta nie uwzględnia kosztów rozbiórki uszkodzonych elementów, usunięcia i utylizacji zniszczonych przedmiotów oraz kosztów osuszenia lokalu.
„Na chwilę obecną uprzątnięcie przedmiotowego lokalu, zbicie uszkodzonych tynków, zerwanie uszkodzonych podłóg i sufitów wraz z utylizacją zamknęło się w kwocie 20.099,45 zł brutto. Osuszenie lokalu nr 4 oraz lokali nr 1 i 2 wyniosło 22.045,68 zł brutto. Wykonanie i montaż stolarki okiennej oraz drzwi wejściowych do lokalu nr 4 określono na kwotę 13.853,00 zł brutto. Administrator budynku, ZGKiM Mirsk wystąpił z zapytaniem ofertowym na wykonanie kosztorysu inwestorskiego wraz z przedmiarem dla nowej instalacji elektrycznej, sanitarnej oraz C.O. Po wykonaniu kosztorysów określone zostaną dokładne koszty wymiany przedmiotowych instalacji.” – wyjaśnia burmistrz Mirska.
Remont lokalu nr 1, na który składa się wymiana instalacji elektrycznej, naprawa uszkodzonego sufitu, zerwanie i położenie nowej podłogi oraz postawienie ścianki działowej wyniósł 8.068,25 zł brutto.
„Planowana jest w terminie późniejszym wymiana 3 okien w lokalu nr 8 oraz 2 na korytarzu – koszty określono na kwotę 6.000,00 zł brutto. Zlecono remont uszkodzonej w pożarze instalacji elektrycznej w budynku na kwotę 37.802,06 zł brutto.” – odpowiada radnemu burmistrz, który wskazuje, iż stan zaawansowania prac remontowych w uszkodzonych lokalach mieszkalnych przedstawia się następująco:
- lokal nr 1: remont został zakończony,
- lokal nr 2: lokal został całkowicie wypróżniony, w chwili obecnej trwają prace związane z robotami elektrycznymi, planowane są prace związane z remontem ścian, podłóg i sufitów,
- lokal nr 4: całkowicie wypróżnione zostały wszystkie pomieszczenia, wstawione zostały nowe drzwi wejściowe do lokalu oraz nowe okna,
- lokal nr 8: planowana jest wymiana 3 okien
- korytarz budynku: planowana jest wymiana 2 okien oraz remont klatki schodowej.
„Termin ukończenia prac w poszczególnych lokalach mieszkalnych na chwilę obecną nie jest możliwy do określenia. Jest to uzależnione od możliwości zabezpieczenia środków z przeznaczeniem na wykonanie wszystkich wymaganych prac. Do wyremontowanych lokali mieszkalnych wrócą lokatorzy, którzy zajmowali je przed pożarem.” – zapewnia burmistrz Mirska.
Sprawdź aktywność radnych gminy Mirsk
Pytaniem oczywiście jest czy gmina ubezpieczyła ten budynek? Jeśli tak, to wysokie koszta nie powinny stanowić problemu…
Lubomierz jest lepszy w szacowoniu kosztów remontów, tak że niema czym się przejmować.
Ja mam tylko jedno pytanie czy Biedronka nie chciała pomóc w remoncie mieszkania numer 4 a ktoś się z władz nie zgodził . A rodzina za wynajem mieszkania płaci duże pieniądze. A lokatorzy budynku chcą tylko miedź czysto i bezpiecznie a nadal nie czują się tu bezpiecznie
Pewnie. Lepiej przecież zrobić jak zrobiono z budynkiem przy Mickiewicza 1 po wybuchu gazu .
Wszyscy pamiętamy jak to było przecież. . .