Świadkowie zatrzymali na gorącym uczynku 13- latka, który dokonał zniszczenia mienia poprzez podpalenie styropianu znajdującego się na nowo budowanym domu. Wartość strat, które ponieśli pokrzywdzeni to około 5 tysięcy złotych. Nieletniego podpalacza czeka sprawa w Sądzie Rodzinnym i Nieletnich.
1 kwietnia przed południem do Dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Lwówku Śląskim wpłynęło zgłoszenie o zatrzymaniu na gorącym uczynku młodego chłopaka, który wtargnął na teren budowy w Mirsku i dokonał zniszczenia mienia. Przybyli na miejsce funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Gryfowie Śląskim ustalili, iż 13- letni chłopak wszedł na teren budowy i podpalał styropian znajdujący się dookoła płyty fundamentowej. Nadpalona została również część okna. Wartość poniesionych strat wynosi około 5 tysięcy złotych. Młodzieniec nie potrafił wyjaśnić swojego postępowania. Został przekazany pod opiekę rodzicom. Teraz jego sprawą zajmie się Sąd Rodzinny i Nieletnich.
Apelujemy do rodziców, by monitorowali aktywność swoich podopiecznych – zwłaszcza w czasie wolnym od nauki zdalnej.
I co z takiego wyrośnie? Rodzice powinni krótko trzymać, skoro nie umiał nawet wyjaśnić dlaczego to zrobił. Może własny dom podpali i powie, że nie wie dlaczego?
Gdzie indziej miało się to wydarzyć jak nie w Mirsku ten Mirsk to gorzej niż chińskie Wuhan oni tylko covid wychodowali a Mirsk patologia popędza patologie współczuję tym normalnym i porządnym mieszkańcom Mirska.
A kto to?
Od kogo ten dzieciak?
No to starzy maja problem
A co ma dzieciak wytłumaczyć jak chciał popatrzeć jak się coś pali? Nic nowego pod tym słońcem. Ja się mogę założyć że też to robiliście, tyle, że albo już w jakiejś ruinie albo państwowe. No a tutaj wyrządził wymierne szkody i szkoda rodziców, chłopak też wcale nie musi być jakimś patusem.
Co się wczoraj działo na ul. Podchorążych? 2 karetki, dwa radiowozy policji? Ktoś wie co tam się ciągle dzieje w tym domu?
Zdalna nauka jest chyba po to żeby dzieci zostały w domach a nie całymi grupami spacerowaly po wioskach ale to już wina naszej policji skoro rodzice mają to gdzieś