Tym razem powiedzenie: „do trzech razy sztuka” nie sprawdziło się. Trzy przetargi zakończyły się niepowodzeniem. Do czwartego natomiast przystąpiło aż 13 zainteresowanych.
Po latach służby w Ochotniczej Straży Pożarnej w Młyńsku strażacki żuk trafił na sprzedaż. We wrześniu Burmistrz Gminy i Miasta Gryfów Śląski ogłosił przetarg nieograniczony na sprzedaż samochodu pożarniczego marki FSC – ŻUK A 156B. To pięciomiejscowy pojazd z 1987 roku, o pojemności silnika 2120 cm3, zasilany benzyną. Auto ma ważne ubezpieczanie OC i badania techniczne. Jego przebieg to jedyne 30370 km.
Jednak do przetargu nikt nie przystąpił. Burmistrz ogłosił drugi przetarg, ten również zakończył się niepowodzeniem. Później trzeci przetarg, w którym także nie było zainteresowanych. Zdeterminowany do sprzedaży samochodu ogłosił przetarg numer cztery i … tym razem chętnych nie zabrakło.
W pierwszym przetargu cenę wywoławczą ustalono na 15 tysięcy złotych, w drugim na 10 tysięcy, w trzecim na 8000 a w czwartym już tylko na 5 tysięcy. Zainteresowani swoje oferty mieli składać w zaklejonych kopertach, a wcześniej musieli uiścić wadium. Jak się okazało do przetargu przystąpiło aż 13 zainteresowanych kupnem strażackiego żuczka.
Złożone oferty poznaliśmy w dniu wczorajszym. Najniższa zaproponowana kwota opiewa na 5.600,00 zł natomiast najwyższa to 8.149,00 zł, czyli więcej niż cena wywoławcza w poprzednim przetargu.
Tak, więc strażacy z Młyńska rozstają się ze swoim samochodem pożarniczym, żuk znajdzie nowego właściciela.
Przekazałby Pan burmistrz pojazd do Izby Tradycji Pożarniczej w Lubomierzu i nie byłoby wstydu ze 4 przetargi były rozpisane.
Sw pamieci Jasiu K sie cieszy , strazacy OSP Mlynsko dbali o ten samochod jak malo kto!
Święta racja !