Lubomierzanin, Paweł Szymczyszyn ma 38 lat. Do stycznia tego roku był aktywnym zawodowo i nic nie zapowiadało, że jego życie zmieni się tak drastycznie i będzie musiał stanąć do walki przeciwko śmiertelnej chorobie.
Zdiagnozowano u niego czerniaka błony śluzowej jamy nosowej. Nowotwór jest niestety nieoperacyjny!
„Jestem żołnierzem zawodowym od 15 lat w służbie i bardzo trudno jest mi prosić o pomoc, szczególnie że zawsze radziłem sobie ze wszystkim i nigdy nikogo nie prosiłem o wsparcie. Nawet nie wiem jak mam zacząć… Chcę żyć, chcę pracować, jednak nie jestem w stanie ponieść kosztów mojego leczenia. Czerniak złośliwy błony śluzowej jamy nosowej jest jednym z najbardziej agresywnych nowotworów o gorszym rokowaniu niż czerniak złośliwy skóry. Nowotwór ten długo pozostaje bezobjawowy, a pacjentom trudno jest dostrzec zmiany w jamie nosowej.” – pisze Paweł, który aktualnie jest w trakcie immunoterapii.
Na nowoczesne metody leczenia, taki, które są sprawdzone i dają pozytywne rokowania Pawła dziś nie stać. Dlatego, aby pokonać chorobę potrzebuje Twojej pomocy!
W ciągu zaledwie kilku tygodni na internetowej zbiórce dla Pawła pojawiło się ponad 140 tysięcy złotych! Akcje pomocy lubomierzaninowi finansowo wsparło ponad 2 tysiące osób! Ale do pełni szczęścia jeszcze trochę brakuje.
„Po miesiącu wielu rozmów udało się zakwalifikować Pawła na nowoczesną terapię cząsteczkową w Austrii. Jej koszty liczone są w dziesiątkach tysięcy euro, do tego musimy zabezpieczyć dodatkowe wydatki badań, konsultacji i rekonwalescencji. Guz rośnie! Od marca zwiększył się o ponad 3 centymetry, wrasta do oczodołów i zatok powodując ogromny ból!
Data, którą wyznaczyli lekarze na przyjazd, zmroziła nas. Paweł powinien trafić pod ich opiekę już w przyszłym tygodniu. Pierwszą płatność na rzecz szpitala musimy dokonać do piątku, a przed rozpoczęciem terapii pozostałą kwotę! Leczenie jonami miałoby się odbyć na przełomie sierpnia i września. Co oznacza, że czas na zgromadzenie niezbędnych środków, aby uratować życie Pawła, liczony jest w dniach!” – wspomina mama Pawła, która również zwraca się do wszystkich ludzi dobrej woli, o wsparcie, o pomoc Pawłowi w walce ze śmiertelną chorobą.
Potrzebne jest jeszcze około 50 tysięcy złotych! To niby niewiele, jednak bez tych pieniędzy Paweł nie będzie mógł zostać poddany leczeniu. Dlatego my również zwracamy się do wszystkich ludzi o dobrych sercach o drobny gest, drobną kwotę wpłaty na leczenie i rehabilitację Pawła Szymczyszyna.
Zapraszamy na Licytacje dla Pawła prowadzone na FB: https://www.facebook.com/groups/641889671216788/
Zajrzyj na stronę o Pawle, znajdziesz tam również inne formy wsparcia: https://sites.google.com/view/pawel-szymczyszyn http://bitly.pl/m7G1N