Kierujący samochodem najwyraźniej nie poradził sobie z opanowaniem auta, z manewrowaniem na drodze i to uderzyło w ogrodzenie posesji niszcząc je. Niestety, kierowca nie poczuł się do odpowiedzialności za zniszczenia i uciekł.
Do zdarzenia doszło w środowy poranek, między godziną 6:12 a 6:15 na drodze wojewódzkiej 360 w miejscowości Wieża.
Na razie mamy zdjęcia wyrządzonych szkód. Jednak wkrótce będzie dostępne nagranie z monitoringu. Wówczas bez trudu będzie można określić sprawcę zdarzenia. Właścicielce nie zależy na zgłaszaniu sprawy na policję a na naprawie uszkodzeń. Stąd też nasz apel, o to by kierowca jak najszybciej sam zgłosił się i naprawił szkody. Warto tu przypomnieć, iż wartość mandatów w obecnym stanie prawnym znacznie przewyższa wartość szkód, a te i tak trzeba będzie naprawić czy to z własnej kieszeni, czy z ubezpieczenia.
Wstępne informacje od sąsiadów mówią, iż mógł to być samochód dostawczy w kolorze białym. Prawdopodobnie jednej z lokalnych firm handlowych.
Aktualizacja
Po publikacji materiału bardzo dużo osób zaangażowało się w próbę ustalenia sprawcy tego zdarzenia. Sąsiedzi, ale także przedstawiciele instytucji i lokalnych firm starali się pomóc w ustaleniu kierowcy, który przez nierozwagę uszkodził ogrodzenie i odjechał. Po południu dotarła do nas fantastyczna informacja. Kierowca został odnaleziony!!! Szkody zostaną naprawione.
W imieniu własnym oraz poszkodowanej serdecznie dziękujemy wszystkim za pomoc.
Widać, że to jakiś pierdoła a nie kierowca.
Dać mu hulajnogę a nie samochód ciężarowy
Może był wczorajszy, a na dodatek
TCHÓRZ – dokonał zniszczenia i uciekł z miejsca zdarzenia.
Nie zapukał i nawet nie przeprosił.
Może jaki on ułomny i nie wie, że za szkody może zapłacić z OC.
Widocznie lepiej jeszcze dostać mandat i zapłacić z własnej kieszeni.
pozdrawiam kierowcę – pierdołę
Widać że Partyjniacy się odezwali.