Zmarły powiadomił straż o pożarze stodoły?!

1
533
pożar stodoły /fot.: Lwówecki.info/

Sześć zastępów straży pożarnej udało się wczorajszej nocy do pożaru stodoły w Mirsku. Jak się okazało na miejscu pożaru nie było a zgłaszający podał się za zmarłego kilka dni wcześniej mężczyznę.

Pali się stodoła koło domku jednorodzinnego”. Zgłoszenie tej treści zostało w dniu wczorajszym (18.08) przekazane do dyżurnego powiatowego stanowiska kierowania w Lwówku Śląskim z Centrum Powiadamiania Ratunkowego – telefonu 112.

Do zdarzenia natychmiast zadysponowano sześć zastępów straży pożarnej. Jak się okazało na miejscu – ulica Polna w Mirsku – żadnego pożaru nie było.

Radość strażaków przeplatała się ze złością, bo jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy szybko udało się ustalić, iż zgłaszający przedstawił się za nieżyjącego od kilku dni najprawdopodobniej kolegę i wskazał również jego numer telefonu, jako numer kontaktowy.

Żartowniś może spodziewać się surowych konsekwencji, bo temu, kto w sposób nieuzasadniony wzywa służby, może grozić kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1500 zł a jeżeli wykroczenie spowodowało niepotrzebną czynność, można orzec nawiązkę do wysokości kolejnego 1000 złotych.

Tylko w tym roku strażacy z Państwowej Straży Pożarnej w Lwówku Śląskim przyjęli aż 28 fałszywych zgłoszeń. Za każdym razem na wskazane miejsce dysponowane są adekwatne do otrzymanej informacji siły i środki. Wyjeżdżają strażacy z Lwówka Śląskiego, dysponowani są także ochotnicy z miejscowych OSP.

Już samo przyjmowanie zgłoszenia przez dyżurnego to niepotrzebnie zajęta linia. W tym czasie numer alarmowy jest zablokowany, co uniemożliwia korzystanie z niego osobom naprawdę potrzebującym pomocy. Wyjazd służb to także olbrzymie koszty. Warto także pamiętać, iż w czasie, kiedy strażacy są bezpodstawnie wzywani do zdarzenia na drugim końcu powiatu ktoś naprawdę może potrzebować pomocy!

Dlatego strażacy przypominają, że osoby, które w sposób nieprzemyślany wzywają straż, policję, czy inne służby ratunkowe popełniają wykroczenie z art. 66 Kodeksu Wykroczeń:

Art. 66 KW
§ 1. Kto:
1) chcąc wywołać niepotrzebną czynność, fałszywą informacją lub w inny sposób wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej albo organ ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia,
2) umyślnie, bez uzasadnionej przyczyny, blokuje telefoniczny numer alarmowy, utrudniając prawidłowe funkcjonowanie centrum powiadamiania ratunkowego
– podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1.500 zł.
§ 2. Jeżeli wykroczenie spowodowało niepotrzebną czynność, można orzec nawiązkę do wysokości 1000 złotych.

Natomiast zgodnie z art. 224a Kodeksu karnego, kto wiedząc, że zagrożenie nie istnieje, zawiadamia o zdarzeniu, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób lub mieniu w znacznych rozmiarach, i w konsekwencji wywołuje czynność instytucji użyteczności publicznej lub właściwego organu, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

Pamiętajmy, że numer 112, 999, 998, 997 to numery alarmowe, i należy z nich korzystać tylko w uzasadnionych przypadkach, w przeciwnym razie możemy narazić się na skutki prawne. Nie wzywajmy służb ratunkowych bez wyraźnej potrzeby! – apelują strażacy na portalu strażacki.pl

1 KOMENTARZ

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj