32-latek nie tylko zlekceważył postanowienie Sądu Rejonowego w Lwówku Śląskim, ale także Sadu Rejonowego w Jeleniej Górze. Teraz ponownie stanie przed wymiarem sprawiedliwości.
Za nami kolejna policyjna akcja „Trzeźwy poranek”. Funkcjonariusze w całym kraju skupiali się na ujawnianiu naruszeń przepisów ruchu drogowego, będących głównymi przyczynami zdarzeń drogowych, czyli przekraczaniu dopuszczalnej prędkości, nieprawidłowym wyprzedzanie, nieustąpieniu pierwszeństwa przejazdu, niestosowaniu się do sygnalizacji świetlnej, nieustąpieniu pierwszeństwa pieszym. Mundurowi sprawdzili też, jak kierowcy i pasażerowie wywiązują się z obowiązku używania pasów bezpieczeństwa, fotelików dla dzieci. Kontrolowali przy tym także stan trzeźwości kierowców i posiadane przez nich uprawnienia do kierowania pojazdami.
Jak podkreślają sami policjanci, wszystko po to, aby poprawić bezpieczeństwo w ruchu drogowym, a zwłaszcza zmniejszyć liczbę wypadków drogowych. Tylko w sąsiednim powiecie, powiecie bolesławieckim, tamtejsi stróże prawa przeprowadzili ponad 200 kontroli, w wyniku których zatrzymano czterech kierujących. Trzech z nich było pod wpływem alkoholu, a jeden posiadał potrójny sądowy zakaz prowadzenia pojazdu.
– Zatrzymany został mieszkaniec gminy Nowogrodziec, który kierował mając trzy sądowe zakazy. 32-latek usiadł za kierownicę pomimo, że sądy w Jeleniej Górze i w Lwówku Śląskim wydały wobec niego zakazy prowadzenia pojazdów. – wspomina podkom. Anna Kublik-Rościszewska oficer prasowa KPP w Bolesławcu.
Z policyjnych danych za 2024 rok wynika, że aż 16,5 tys. osób naruszyło sądowe zakazy prowadzenia pojazdów, a 8,3 tys. prowadziło mimo cofnięcia uprawnień. Łącznie to ponad 25 tys. przypadków, czyli średnio 69 kierowców dziennie. W całej Polsce funkcjonuje ponad 70 000 dożywotnich zakazów i 200 000 zakazów czasowych. To nie tylko statystyka, to realne zagrożenie. Zdarzają się bowiem przypadki zatrzymywania kierowców z kilkunastoma a nawet kilkudziesięcioma zakazami jazdy. Niestety, Polski system prawny nie potrafi sobie poradzić z takimi niesfornymi kierowcami.
Tu warto podkreślić, iż zakaz prowadzenia pojazdów to środek orzekany przez sąd po wykroczeniach albo przestępstwach drogowych, zazwyczaj takich jak jazda po alkoholu, lub środkach odurzających, czy przekroczenia prędkości a czasem także spowodowania wypadku. Zakaz może być czasowy ale też dożywotni. Jednak środek zapobiegawczy, który jest nieskuteczny w praktyce niewiele daje.
Złamanie takich zakazów klasyfikuje się jako przestępstwo, zagrożone karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Dodatkowo sądy nakładają nowy zakaz prowadzenia pojazdów, a ponadto obowiązkowe świadczenie finansowe na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym w kwocie pomiędzy 5000 a 60000 zł.