Kara pozbawienia wolności nawet do 3 lat grozić może kobiecie podejrzanej o złożenie zawiadomienia o przestępstwie, którego nie było oraz składanie fałszywych zeznań. Jak ustalili policjanci 42 –latka, mieszkająca w Jeleniej Górze zgłosiła, że nieznany jej mężczyzna, poruszający się na rowerze wyrwał jej torebkę, w której znajdowały się cenne przedmioty i pieniądze oraz oddalił się z miejsca zdarzenia w nieznanym kierunku.
28 lipca br, Oficer Dyżurny Komisariatu I Policji w Jeleniej Górze został powiadomiony przez kobietę, że na jednej z ulic w Jeleniej Górze, nieznany jej mężczyzna poruszający się na rowerze, podjechał do niej i wyrwał jej torebkę, w której znajdowały się pieniądze i cenne przedmioty o wartości 44 tysięcy złotych. Policjanci przyjęli zawiadomienie o przestępstwie od kobiety i podjęli czynności zmierzające do ustalenia faktycznego przebiegu zdarzenia.
W toku przesłuchania oraz zapisu monitoringu znajdującego się na wskazanej przez kobietę ulicy, funkcjonariusze ustalili, że zgłaszane przez kobietę zdarzenie nie miało miejsca. Jak się okazało, kobieta wspólnie ze swoim mężem postanowiła zgłosić wyrwanie torebki, by wyłudzić odszkodowanie od firmy ubezpieczeniowej. W mieszkaniu małżeństwa, znaleziono zarówno torebkę jak i przedmioty oraz pieniądze zgłoszone jako skradzione.
Obecnie policjanci wyjaśniają szczegółowo wszystkie okoliczności tej sprawy. Teraz za popełnione przestępstwa grozić może kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.