Po tym, jak na środku drogi zepsuł się samochód ciężarowy, kilkadziesiąt metrów drogi pokryło się grubą warstwą substancji ropopochodnej.
Do zdarzenia doszło ok. godz. 13:30 w Radomiłowicach. Ciężarówka z wielkim trudem starała się podjechać pod wzniesienie. Z jej zbiorników wyciekał olej.
Na miejsce dysponowano strażaków oraz patrol lwóweckiej policji.
Toż to koniec świata. Nikomu nie zaszkodzi wyciek.
A to nie stało się 11 marca. Plama miała oleju kilkaset metrów.??