Zapadła decyzja o odbudowie linii kolejowej z Jeleniej Góry przez Wleń do Lwówka Śląskiego

41
15147

Po ośmiu latach od zamknięcia linii kolejowej z Jeleniej Góry przez Wleń do Lwówka Śląskiego zapada decyzja o rewitalizacji linii. Kiedy przejedzie pierwszy pociąg?

 

 

Linia kolejowa nr 283 z Jeleniej Góry przez Jeżów Sudecki, Siedlęcin, Pilchowice Zaporę, Nielestno, Wleń, Marczów, Dębowy Gaj do Lwówka Śląskiego, w dużej części znajduje się na terenie Parku Krajobrazowego Doliny Bobru. Z tego też powodu nazwana została Koleją Dolny Bobru. Niegdyś była to jedna z najpiękniejszych linii kolejowych w kraju. Dech w piersi zapierał widok z okiem wagonów wijących się strumieni, rwącej rzeki, przejazd tunelami, których na trasie wybudowano aż trzy czy przejazd przez most wiszący nad Jeziorem Pilchowickim.

U schyłku XIX wieku o budowę linii kolejowej łączącej Lwówek Śląski i Wleń z Jelenią Górą a tym samym z innymi ważnymi ośrodkami przemysłu, od lat zabiegali przedsiębiorcy prowadzący wydobycie kamienia w licznych w tej okolicy kamieniołomach, zabiegał właściciel lwóweckiego browaru, zabiegali leśnicy, organizacje turystyczne, zabiegały i lokalne władze. Ta miała być motorem napędowym okolicznego przemysłu i turystyki. Jednak stworzenie linii w tak trudnym terenie wymagało od projektantów i budowniczych niemałego wysiłku. Prace przy budowie rozpoczęto w marcu 1904 r. Należało wykonać wiele nasypów, w wielu miejscach dokonać przekopów, wybudować wiele mostów w tym ten najokazalszy, będący największym wiszącym mostem w Polsce i jedynym o konstrukcji łukowej odwróconej! Przed inżynierami i budowniczymi stanęło zadanie zaprojektowania i wybudowania okazałego wiaduktu nad drogą w Pilchowicach, wydrążenia trzech tuneli – 187 metrowego pod górą Czyżyk, 154 metrowego pod wzniesieniami Dworów i najdłuższego, 320 metrowego pod wschodnim zboczem Góry Zamkowej.

Wzdłuż linii kolejowej wybudowano 7 stacji kolejowych: Jeżów Sudecki, Siedlęcin, Pilchowice- Zapora, Nielestno, Wleń, Marczów, Dębowy Gaj i Lwówek Śląski.

Budowa 33 kilometrów linii kolejowej trwała 4 lata i 5 miesięcy! Oficjalne otwarcie linii i przejazd pierwszego pociągu miał miejsce w 1909 roku. Wówczas parowozy przemierzały trasę z Jeleniej Góry do Lwówka Śląskiego w nieco ponad godzinę.

U schyłku lat 20-tych XX wieku na mniejszych stacyjkach, jak: Pilchowice Zapora, Nielestno czy Marczów sprzedawano po ponad 20 tysięcy biletów rocznie, natomiast we Wleniu było to ponad 70 tysięcy biletów!

Z biegiem lat kolej popadła w niełaskę. Niedostosowane do oczekiwań podróżnych rozkłady jazdy i brak niezbędnych prac remontowych doprowadziły do ograniczenia prędkości pociągów, a co za tym idzie wydłużania się czasu przejazdu. Zainteresowanie pasażerów z każdym rokiem topniało. W latach dwutysięcznych pociągi zastąpiono autobusową komunikacją zastępczą. W grudniu 2016 roku linią tą przejechał „Ostatni leniwiec”, pociąg, który był pożegnaniem z ruchem na Kolei Doliny Bobru.

Od tamtego czasu linia zarasta krzakami, drzewami, podkłady w wielu miejscach całkowicie przegniły, a dzieła zniszczenia dokonują złodzieje rozkradający infrastrukturę. Kradzione są kable, stalowe śruby, kradzione i sprzedawane na złom szyny. Kradzieży takich było już kilka.

Szyny zniknęły w okolicach stacji kolejowej w Siedlęcinie, później złodziei wypatrzono w okolicach stacji kolejowej we Wleniu i w Marczowie.

Po ośmiu latach od przejazdu ostatniego pociągu zapadła decyzja o rewitalizacji linii kolejowej z Jeleniej Góry przez Wleń do Lwówka Śląskiego. Informację w dniu 2 kwietnia 2024 roku przekazał marszałek Cezary Przybylski.

Te starania trwały wiele, wiele lat. Dzisiaj te marzenia się spełniają. My również planowaliśmy troszeczkę wcześniej, że ta trasa będzie uruchomiona, niestety sprawy własnościowe pomiędzy PKP PLK a PKP SA utrudniały te działania. Ale udało nam się wydzierżawić tę linię na 30 lat i możemy przystąpić do inwestycji, do przywrócenia tej linii kolejowej. Bardzo zależy nam na tym żeby nasze miasteczka, wsie były dobrze skomunikowane z tymi większymi ośrodkami i w tym przypadku chcemy żeby Wleń, Lwówek był otwarty na świat, to znaczy z jednej strony żeby można było łatwo dostać się do Jeleniej Góry, ale z drugiej strony również i do Legnicy a jednocześnie otworzyć te miejscowości i całą kotlinę Jeleniogórską dla turystów. To ma ogromne znaczenie. Kolei Doliny Bobru należy do najbardziej malowniczych tras w Polsce. Planujemy, że w 2026 roku już ruszy kolej, już będzie mogła przewozić pasażerów. W tej chwili kiedy otrzymaliśmy już prawo do wydzierżawienia na 30 lat, nasza Dolnośląska Służba Dróg i Kolei przystąpi do wycinania i przygotowywania tej linii do inwestycji. Jak powiedziałem w 2026 roku pierwsi pasażerowie powinni już pojechać pociągami. – poinformował Marszałek Przybylski

– To dobra wiadomość nie tylko dla miłośników kolei, samych mieszkańców gminy Wleń, gminy Lwówek Śląski ale i turystów. Wierzę, że przywrócenie połączeń ożywi turystykę, która stanie się kołem zamachowym rozwoju naszej gminy i regionu. – komentuje Marek Dral radny Gminy Wleń.

41 KOMENTARZE

    • To niestety prawda, obecnie turysta chcący zwiedzać zabytki ma w zasadzie w weekend wszystko pozamykane – pozostaje spacer na zewnątrz. Brak muzeum, żadna z sześciu wież jest niedostępna do zwiedzania, informacja turystyczna i godziny jej funkcjonowania to jakaś kpina, nie mówiąc o jakiś ambitniejszych działaniach typu promocja. Nawet Lato Agatowe się zwija, kosztem Lubania.

  1. Ale udało nam się wydzierżawić tę linię na 30 lat i możemy przystąpić do inwestycji, do przywrócenia tej linii kolejowej. – Dlaczego nie przejąć tylko wydzierżawić

    • ma to związek z faktem że PKP nadal nie uporządkowało tych spraw i zwlekało by dalej ale samorząd zwrócił się do Ministerstwa Infrastruktury i to stamtąd poszły naciski na PKP które zostały zmuszone do podpisania umowy na dzierżawę. Te 30 lat nie jest dla samorządu ale dla PKP na uregulowanie stanu prawnego. Docelowo linia ma zostać przekazana

  2. Drogie te marzenia…. Bo trzeba najpierw zdewastować i rozkraść, a później wydawać z pieniędzy podatników ciężkie sumy. Turystyka rozwija się już od dawna, rewitalizacja tej trasy nie będzie żadnym kołem zamachowym dla jej rozwoju. Kołem zamachowym do rozwoju turystyki jest ciężka praca, a nie pociągi, którymi pojadą 3 lub 4 osoby. Czy pan ze zdjęcia startuje w najbliższych wyborach samorządowych? To wszystko wyjaśnia…

    • Niestety ”suweren” ma rację.To nie będzie koło zamachowe dla turystyki tylko niesamowicie drogi balast .Koło zamachowe dla dobrobytu jest przemysł którego nie ma. Tak jak pisze poprzednik ,,pojadą 3-4 osoby.Do turystyki trzeba zaplecza ,hoteli,gastronomi,i przede wszystkim miejsc wartych zwiedzania.A tych ani we Lwówku ani w okolicy nie ma.Można tą inwestycje nazwać fanaberią gdyby nie to że na fanaberię pozwalają sobie bogaci a nasza okolica da takich nie należy.

  3. I bardzo dobrze, można powiedzieć: nareszcie! Oby jak najszybciej to ruszyło i oby nikt nie “audytował” w nieskończoność po wyborach.To nie jest linia tylko dla Lwówka, ale dlaslwzysstkich ościennych gmin, a nawet regionalna linia, gdy uda się połączyć do Legnicy!!! Wreszcie dolnośląskie zyska linię przez niemal.srodek.wojewodztwa, a nie dookolna tylko!

    • I nie wiem po co! Przez ostatnie lata samorządy tak dbały o rozwój turystyki, że w tej chwili nie ma ani jednego schroniska turystycznego w powiecie. Agroturystyki odwiedzają ludzie, którzy przyjeżdżają samochodami. Mieszkam przy torach i widziałem jak mało podróżnych korzystało z kolei.

  4. I nie wiem po co! Przez ostatnie lata samorządy tak dbały o rozwój turystyki, że w tej chwili nie ma ani jednego schroniska turystycznego w powiecie. Agroturystyki odwiedzają ludzie, którzy przyjeżdżają samochodami. Mieszkam przy torach i widziałem jak mało podróżnych korzystało z kolei.

  5. Nie kandyduję , nikogo nie popieram, wyrażam swoją opinię . Moja propozycja, DROGA ROWEROWA po lini kolejowej. Piękna trasa rowerowa ,dolina bobru .Trasa Lwówek Śląski Dębowy Gaj Marczów , Wleń Pilchowice zapora itd. Piękna trasa, początek przy dawnym przejeżdzie kolejowym w Lwówku .Parking jakaś mała gastronomia , po drodze do Wlenia ,miejsca postojowe z pięknymi widokami . Wleń rozpropagować piękny zamek , miejsce odpoczynku z gastronomią. Zapora w Pilchowicach. To miejsce szczególnie zaznaczyć . Kończymy w Jerzowie Sudeckim przy przejeżdzie . Jeleniogórzanie i przyjezdni mogą rozpoczynać trasę . Myślę że inicjatywa dobra . Może ktoś ma inny pomysł. Droga rowerowa dawnym szlakiem kolejowym to dopiero atrakcja. Trzeba coś pomyśleć na dawnych stacjach coś zrobić .

  6. I nie wiem po co! Przez ostatnie lata samorządy tak dbały o rozwój turystyki, że w tej chwili nie ma ani jednego schroniska turystycznego w powiecie. Agroturystyki odwiedzają ludzie, którzy przyjeżdżają samochodami. Mieszkam przy torach i widziałem jak mało podróżnych korzystało z kolei.

  7. Jak co 4 lata kiełbasa wyborcza!!! Panie Marszałku jak Pan wytłumaczy, że wystawiono na sprzedaż działkę ze stacją Pilchowice-Zapora, o czym zresztą pisano nie tak dawno w artykule na lwówecki.info? To co, szykujemy odbudowę linii kolejowej a w międzyczasie sprzedajemy jej infrastrukturę? Prośba do Pana Redaktora o zadanie tego pytania przy okazji Panu Marszałkowi.

  8. “…nasza Dolnośląska Służba Dróg i Kolei przystąpi do wycinania i przygotowywania tej linii do inwestycji.” No rzeczywiście przystąpili do wycinania linii, bo stacja nad Zaporą, najbardziej malownicza i atrakcyjna na trasie, została wystawiona na sprzedaż.. Ha, ha, ha…

  9. Super, wkońcu cieszę się bardzo. Połączenia PKS są jakie są. Czasami transport tylko w jedną stronę, powrotu nie ma. PKP napewno rozwiąże ten problem. Wiele osób będzie korzystało. Niektórzy naprawdę nie mają jak zakupy zrobić, bo nie ma połączeń. Dobrze, że ktoś jeszcze myśli o innych. Trzymam kciuki, oby wszystko się udało. Brawa dla P. Marszałka.

  10. Dlaczego ludzie ,którzy nie mają pojęcia są zawsze najmądrzejsi. Czy trudno zrozumiec,że choćby pozyskać ( gdzie to jest niemożliwe) teren by zrobić trasę rowerową, kto będzie utrzymywał trzy tunele, wiele mostów,wiaduktów ( biedna gmina Wleń i Lwówek Śląski). A czy sprzedanie choćby stacji na Zaporze to jakiś problem by pociąg się tam zatrzymywał ( właściciel podpisze odpowiednie dokumenty) i też może prowadzić działalność odciążając Gminy. A nie fajnie pojechać pociągiem do Wlenia, nad Zaporę Pilchowicką i pojeździć rowerem,a inni pojadą z dzieckiem by pospacerować. Czy nie fajnie by jechały lawety na rowery i wózki , stare turystyczne wagony. Nie było nic tylko rozkradanie to było źle, teraz znów jest źle bo jest iskierka nadziei ,że może będzie kolejna atrakcja w naszym regionie. Ty tym nie pojedziesz,ale przyjedzie do nas wielu turystów co zechcą pojechać Koleją Doliny Bobru. Biedne smutne sfrustrowane…

  11. Rowery na tory…to ciekawe rozwiązanie, i dużo tańsze..
    Kto i po co jeździ tutaj koleją?
    To ma być szlak turystyczny..bo jest piękna okolica..
    Polecam zawsze i wszystkim

  12. Dodam jeszcze jedną inwestycję- wysypisko śmieci w Rakowicach Małych.
    Ile będzie kosztowała rewitalizacja kolei Lwówek = Jelenia Góra?
    ,,Suweren” ma rację – kiełbasa wyborcza.

  13. Z Zebrzydowej do Żagania trwa remont linii kolejowej współfinansuje go MON w Zebrzydowej powstanie dodatkowy trzecie peron a w Swietoszowie dwa perony więc można będzie jechać całą trasą Jelenia Żagań

  14. Osobiście uważam świetna wiadomość z chęcią ponowni wsiądę do pociągu w czasie codziennych dojazdów do pracy, oczywiście o ile rozkład jazdy będzie dostosowany do moich potrzeb.

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj