Po tym, jaki kierujący ciężarówką wjechał do rowu rusza akcja wyciągania zestawu. Na ten czas droga wojewódzka zostaje całkowicie zamknięta.
W czwartkowy poranek, na drodze wojewódzkiej pomiędzy Bielanką a Lwówkiem Śląskim kierujący samochodem ciężarowym stracił panowanie nad pojazdem, w wyniku czego samochód zjechał do rowu. Ciągnik ugrzązł w polu, a naczepa blokowała sporą część drogi.
Ruch w tym miejscu odbywał się wahadłowo.
Po godzinie 8. rozpoczęła się akcja wyciągania zestawu, co zmusza do zamknięcia ruchu na tej drodze. Do czasu wyciągnięcia ciężarówki droga Lwówek Śląski – Złotoryja będzie nieprzejezdna. To może potrwać do około godziny 9:30.
A ja mam uwagi do Policji która kierowała pojazdy od strony Złotoryi na objazd z Bielanka do Zbylutów na drogę gminną nieodśnieżoną oblodzoną i nie posypaną chociażby piaskiem. Wiem o tym bo przejeżdżając tym objazdem dwa razy raz koło 8 i drugi raz po 12 droga ta była nadal oblodzoną i nieposypana. A od strony Lwówka Śl nie było żadnego radiowozu, aby wstrzymać ruch pojazdów na wysokości SOSW. Dzwoniono do dyżurnego lwóweckiej policji w tej sprawie z prośbami o powiadomienie zarządcy drogi i posypane piaskiem zorganizowanego objazdu ale bezskutecznie bo dyżurny stwierdzał że to nie jego sprawa zlecając petentom samodzielne powiadomienie o tej sytuacji do zarządcy drogi. Nie wiem dlaczego dyżurny nie chciał pomóc ludziom czy nie chciał czy też nie mógł. Stawia to po raz kolejny policję w negatywnym świetle.A to dopiero początek prawdziwej zimy, a policja jak i drogowcy są do niej nieprzygotowani. Ocenę pozostawiam dla mieszkańców gminy Lwówek Śląski.