Zamiast programu „tani węgiel” będzie 3.000+

24
1531
węgiel skład opału
zdjęcie poglądowe

Do kosza idzie ustawa zapewniająca dopłaty do tony węgla. To spektakularna klapa rządowego programu pod hasłem: „tani węgiel”. Premier ma już nowy plan. Czy realny?

 

Rządowy plan pod chwytliwym hasłem: tani węgiel przewidywał, że każdy będzie mógł kupić w składzie opału węgiel po 996,60 zł za tonę. Sprzedawcy, żeby im się to opłacało, mieli od państwa otrzymywać dopłaty w wysokości 1073,13 zł. Problem w tym, że węgla na rynku zwyczajnie nie ma, a jeśli już uda się go komuś kupić, to za tonę musi zapłacić ponad 3 tys. zł. Sprzedawcom wejście do systemu dopłat po prostu się nie opłacało.

Teraz rząd chce wprowadzić nowe rozwiązanie – jednorazowy dodatek węglowy w wysokości 3 tys. zł. Wczoraj rada ministrów przyjęła stosowne rozwiązania.

„W 2022 r. na rynku unijnym i krajowym rynku obserwuje się znaczący wzrost cen nośników energii, który jest wynikiem oddziaływania szeregu nakładających się na siebie czynników”. – mogliśmy przeczytać w projekcie ustawy o dodatku węglowym.

Ceny energii nie pozostają jednocześnie bez negatywnego wpływu na inflację, której poziom wyraźnie wzrasta od początku 2021 r. Sytuacja ta ma wpływ nie tylko na sektor energetyczny, ale także bezpośrednio na wszystkich obywateli, skutkując koniecznością pokrywania wyższych wydatków związanych z rosnącymi cenami węgla. Proponowane rozwiązania związane z wypłatą dodatku węglowego uzupełniono o komplementarne regulacje, mające na celu zwiększeniu bezpieczeństwa energetycznego państwa.” – wskazuje Minister Klimatu i Środowiska odpowiedzialna za opracowanie tego dokumentu.

Istota rozwiązań ujętych w projekcie:

Jak wskazuje odpowiedzialna za projekt minister Anna Moskwa, projektowana regulacja ma na celu zapewnienie wsparcia dla dużej grupy gospodarstw domowych w Polsce, w tym również gospodarstw najuboższych energetycznie, w pokryciu części kosztów wynikających ze wzrostu cen na rynku energii, w tym kosztów opału. Proponowane wsparcie finansowe w postaci dodatku węglowego wspomoże budżety domowe oraz zwiększy poczucie bezpieczeństwa energetycznego i socjalnego. Tym samym przyczyni się do ograniczenia negatywnych skutków sytuacji międzynarodowej na te z gospodarstw domowych, dla których główne źródło ciepła zasilane jest węglem lub paliwami węglopochodnymi.

Zgodnie z zaproponowanymi przepisami dodatek węglowy przysługiwał będzie gospodarstwu domowemu, w przypadku gdy głównym źródłem ogrzewania tego gospodarstwa jest kocioł na paliwo stałe, kominek, koza, ogrzewacz powietrza, trzon kuchenny, piecokuchnia, kuchnia węglowa lub piec kaflowy na paliwo stałe, zasilane węglem kamiennym, brykietem lub peletem zawierającymi co najmniej 85% węgla kamiennego.

Dodatek węglowy wynosić ma 3.000 złotych i będzie on przyznawany jednorazowo.

Co istotne, z uwagi na fakt, że dodatek węglowy powiązany jest z gospodarstwem domowym, w przypadku złożenia wniosku przez więcej niż jednego członka tego gospodarstwa przyznawany jest on temu z wnioskodawców, który złożył wniosek jako pierwszy.

Termin na składanie wniosków o wypłatę tego dodatku upływa 30 listopada 2022 r., a gmina ma maksymalnie miesiąc na wypłatę przyznanego dodatku. Na razie nie ma jednak wzoru dokumentu, który ma zostać podany w ministerialnym rozporządzeniu.

24 KOMENTARZE

    • Pretensje kierować do Niemców i oszołomów z opozycji. Pamiętam żądania wyłączenia Turoszowa. Gdzie są ci krzykacze? Krzyczą dalej, tylko dokładnie coś innego.

      • Nawet nie zauważyłaś, jak tobie w główce namieszali, żeby nie powiedzieć wyprała mózg. Mam prośbę, jak coś tobie nawciskają w TVP Info to zadaj sobie trochę trudu i poszukaj w necie czy to prawda, to może dowiesz się od kiedy Czesi prosili rząd Polski o załatwienie szkód górniczych Turowa, kiedy wyrzucili Hetmana Libereckiego Kraju, który przyjechał do Bogatyni by rozwiązać problem. I może dowiesz się kto postawił w stan likwidacji 17 kopalń. Zadaj sobie trochę trudu bo na razie to ty jesteś krzykaczką i łykaczką manipulacji.

  1. I ponownie dodruk pieniądza i inflacja w górę a złoty w dół, bo nieudolny rząd grzmiał nałożyć sankcje na rosyjskie surowce a teraz grzmi że UE nałożyła sankcje na rosyjskie surowce i jest problem z dostępnością.
    Więc za kilka miesięcy spodziewajcie się kolejnej inflacji i podwyżek cen i kredytów bo drukarka pieniędzy pracuje

    • Co twój Donald by ci zaoferował, za węgiel praca w Niemczech przy burakach i szparagach ,a oni jak by rządzili to tragedia całkowita ,podziękował waszego, fur Deutschland.

      • Obecnie pracując w Niemczech przy burakach szparagach lepiej się zarobi niż w pracy przy zbiorach u nas . Ludzie pracujący w Niemczech mają dużo lepszy poziom życia nie muszą być zależni od drogich kredytów a obecnie już wiele artykułów w sklepach jest tam tańsze a złotówka słabnie no i mają prawo do niemieckiej służby zdrowia gdzie u nas jest zapaść na NFZ a tam dużo lepsza jakość leczenia.
        I baaa tam aby dostać na dziecko, należy pół roku pracować wtedy się należy kindergelt. U nas na 500 rzuciła się głównie patologia a efekty tej patoli już zobaczymy za okolo 10 lat jak dorastająca młodzież znacznie kraść bo tylko to wyniosą z domu?
        Wole prace i politykę zachodu niż cofanie się do komuny i drożyzny jak w latach 80 gdzie zarabiało się miliony ale ten pieniądz nic nie był warty.
        A co do Tuska, za niego żyło mi się lepiej i stać było na więcej za mniejszą wypłatę niż mam teraz.

  2. A co jak wspaniałomyślni “dystrybutorzy” i sprzedawcy ustalą cenę na 6000? Może lepiej opodatkować 90% lub wprowadzić ustawową karę od każdej złotówki powyżej 1000 na cenie?

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj