Naukowcy podkreślają, iż niebezpieczne dla zdrowia człowieka jest również spożywanie ryb i bezkręgowców wodnych, łowionych w zbiornikach gdzie występuje zakwit sinic.
Zakwit wody na jeziorze
Od kilku lat rokrocznie na jeziorze pilchowickim, jeziorze złotnickim w sezonie letnim pojawia się zielona woda. Jest to sygnał o dużym stężeniu zanieczyszczeń. Te w połączeniu z wysoką temperaturą stają się znakomitym środowiskiem do życia dla sinic, zielenic. Niestety, zmętnienie wody i ograniczenie dostępu światła minimalizuje fotosyntezę i powoduje zanikanie roślinności dennej. Najgorszym jednak momentem jest obumieranie i osiadanie na dnie ogromnych ilości fitoplanktonu. Procesy gnilne zużywają zawarty w wodzie tlen niszcząc życie biologiczne w zbiornikach.
Szkodliwość zakwitu wody dla człowieka
Sinice i zielenice w wodzie zagrażają również zdrowiu człowieka. Ludzie mogą być narażeni na toksyny sinic poprzez picie zanieczyszczonej wody, kąpiele w niej, inhalację aerozoli z wody podczas uprawiania sportów wodnych, oraz spożycie ryb i innych organizmów wodnych z zainfekowanych zbiorników.
Spożycie lub kontakt z wodą zawierającą te toksyny może prowadzić do różnych problemów zdrowotnych, w tym podrażnienia skóry, problemów żołądkowo- jelitowych, uszkodzeń wątroby, a w skrajnych przypadkach nawet śmierci.
Szkodliwość ryb złowionych w wodzie z zakwitem
Ryby i inne organizmy wodne mogą bioakumulować toksyny sinic w swoich tkankach. Spożycie ryb z takich zbiorników może prowadzić do przeniesienia toksyn na ludzi. Szczególnie narażone są narządy takie jak wątroba i nerki ryb, gdzie mogą się gromadzić toksyny.
Spożycie ryb zawierających toksyny sinic może prowadzić do objawów takich jak nudności, wymioty, bóle brzucha, a w skrajnych przypadkach uszkodzenie wątroby i nerwów. Długotrwałe spożycie może również zwiększać ryzyko wystąpienia nowotworów wątroby.
Naukowcy podkreślają, że gotowanie nie niszczy toksyn, a jedynie dystrybuuje ją między mięsem, wnętrznościami a wodą użytą do gotowania.
Jak poradzić sobie z zakwitem wody?
To pytanie od lat nie znajduje odpowiedzi. Wprawdzie odbywały się już spotkania zarządzających zbiornikami Tauron Ekoenergia, przedstawicieli Wód Polskich i władz lokalnych samorządów, ale te po dziś dzień nie przyniosły żadnych konkretów, poprawy sytuacji na jeziorach. Nikt się nie chce przyznać do zanieczyszczania wody, ale i nikt nie chce wydawać pieniędzy na działania mające na celu poprawę ich stanu. W efekcie z roku na rok sytuacja na jeziorach staje się coraz bardziej dramatyczna.
W tym roku na Jeziorze Złotnickim dodatkowym elementem korzystnie wpływającym na zakwit wody jest niski stan rzeki Kwisa, która na zakolu Jeziora Złotnickiego wyraźnie podzieliła się na główny nurt i niemal stojącą wodę przy brzegach. To sprawia, że szczególnie w tych miejscach, gdzie woda stoi ma ona wyjątkowo intensywny zielony kolor i nie jest to kolor nadziei.
Świeradów pozdrawia Złotniki !
Proponuję wykąpać w nim prezesa wody polskie a przepraszam pewnie pan prezes poleciał na urlop na kanary wykąpać się bo tam wody czyste
Dzięki Edyto
Proste wina gów*a ze Świeradowa
Gówniany Świra(duf)- Gnój dodaje swój wkład w jakość rzeki Kwisy. Zrzuty kanalizacji powinny być natychmiast wstrzymane!
Ważne, że turysty W Świeradowie zadowolone.
Wykap
Wykąpać w nim panią burmistrz Świeradowa. Miasto uzdrowiskowe zanieczyszcza sąsiadów
Wystarczy zastosować metodę prof.Olszewskiego. Nazywa się to eksperyment Kortowski. Działa to na wielu jeziorach.