Wyszedł na grzyby, znalazł ludzkie szczątki

0
7069
zdjęcie poglądowe

Grzybobranie to dla wielu okazja do wyciszenia się podczas zebrania darów lasu, jednak natura kryje w sobie wiele niespodzianek, nie zawsze tak przyjemnych jak kosz pełen grzybów.

 

Nasze lasy kryją w sobie wiele niespodzianek. Oprócz grzybów, jagód, czy spotkań z dziką zwierzyną, podczas spaceru można natrafić na świadectwa burzliwej historii naszych ziem. Niektóre z nich, jak choćby niewybuchy stanowią realne zagrożenie. Inne przyprawiają o gęsią skórkę.

Do nietypowego znaleziska doszło podczas grzybobrania w lesie koło Lubomierza. Spacerując pomiędzy brzózkami w poszukiwaniu kozaków jeden z grzybiarzy natknął się na ludzkie kości. O swoim znalezisku natychmiast powiadomił policję.

– Przybyli na miejsce funkcjonariusze potwierdzili zgłoszenie. – wskakuje młodszy aspirant Olga Łukaszewicz z lwóweckiej policji i dodaje:

– Jak ustalono znalezione szczątki to pozostałości kości ludzkich, w tym ludzka czaszka.

Na miejsce przybyła ekipa dochodzeniowo-śledcza, która pod nadzorem prokuratora rozpoczęła dokładne oględziny i zabezpieczenie terenu. Specjalista technik kryminalistyki zabezpieczył ujawnione szczątki, które następnie przetransportowano do laboratorium w celu przeprowadzenia szczegółowych badań.

Wstępne ustalenia mundurowych wskazują, iż pozostałości kości mogą pochodzić sprzed kilkudziesięciu lat a do ich ujawnienia najprawdopodobniej przyczyniły się zwierzęta. Miejscowi zastanawiają się teraz, czy to miejsce to, to nieoznakowany, zapomniany poniemiecki cmentarz, czy raczej pojedynczy bezimienny grób?

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj