Do zdarzenia doszło kilka minut temu na odcinku drogi pomiędzy Płóczkami a Gradówkiem. Na miejscu jest już pogotowie, straż pożarna i policja.
Z wstępnych informacji wynika, iż kierujący samochodem osobowym na śliskiej nawierzchni stracił panowanie nad pojazdem, auto wypadło z drogi i dachowało. Kierowca został uwięziony w pojeździe, z którego uwolnili go strażacy przy użyciu sprzętu hydraulicznego. Mieszkaniec powiatu lwóweckiego został przewieziony do szpitala.
Na miejscu pracowały trzy zastępy strażaków z JRG w Lwówku Śląskim, dwa zespoły ratownictwa medycznego i patrol policji, który ustala przyczyny i okoliczności zdarzenia.
Na drodze odbywa się ruch wahadłowy. Apelujemy o ostrożność
Dzisiejsi “kierowcy” jesli tak mozna nazwac amatorow uzywajacych toczydelko do przemieszczania sie sa zupelnymi laikami nie przygotowanymi do uzywania pojazdow zwanych osobowkami. Ci wlasnie ludzie juz po dwuletnim kozystaniu z tych pojazdow sa przeswiadczeni ze sa mistrzami nad mistrze. Tutaj nie chwale sie ale ciezarowkami bez wypadkow przebylem 3,5 mln km m.in wiekszosc po Europie i ROSJI. Tak niedouczonych i cwaniacko nastawionych ludzi spotac mozna tylko w Polsce. Wstyd mi by polskich amatorow znaja w wielu krajach Europy i mowia zle o tej grupie. Mysle ze warto sobie porozmyslac czy oplaca sie grac tdurnego CWANIAKA na drodze gdzie amator z reguly w razie W mieknie i wali w pierwsza napotkana przeszkode potem bol , szpitale kalectwo lub zbony najblizszych. WTEDY NA MYSLENIE ZA POZNO. Warto zdjac noge z gazu gdy jest czas.
W środę ciężarówka koło liceum ogólnokształcącego mało mi głowy na pasach nie urwała. Samochód osobowy po prawej stronie zatrzymał się ustępując pierwszeństwo mi i gromadce dzieci wysiadających z autobusu. Autobus stojący zasłaniał lewa stronę. Kierowca osobowego auta był w szoku.