Temat wycinki starych drzew rosnących w pasie drogowym budzi wiele kontrowersji, ponieważ dotyczy zarówno bezpieczeństwa, jak i ochrony środowiska. Argumenty jednych i drugich trudne są do pogodzenia.
Czy można wyremontować drzewa?
Dawniej, kiedy po naszych drogach jeździły powozy, czy nawet kilkadziesiąt lat temu, kiedy ruch samochodów był znikomy przy drogach sadzono drzewa, które dawały cień, chroniły przed silnymi podmuchami wiatru i sprawiały, że krajobraz podczas jazdy nie był taki monotonny. Dziś te drzewa są już wiekowe a stare konary zagrażają bezpieczeństwu w ruchu. I w tym momencie pojawia się problem, bo jak usunąć stare drzewo, a jednocześnie sprawić, by ono nadal tam było?
Drzewa rosnące w pasie drogowym
Argumenty za wycinaniem starych drzew w pasie drogowym dotyczą głównie kwestii bezpieczeństwa. Drzewa rosnące blisko drogi często stanowią zagrożenie dla kierowców. W przypadku kolizji lub niekontrolowanego opuszczenia jezdni, uderzenie w drzewo może być bardzo niebezpieczne, prowadząc do poważnych obrażeń lub nawet śmierci. Przeciwnicy wycinki odpowiadają jednak, iż jeszcze żadne drzewo nie zaatakowało jadącego kierowcy. Jednak to nie do końca prawda.
czytaj: O krok od tragedii. Drzewo spadło tuż przed samochodem
Co ze starymi drzewami przy drodze?
Stare drzewa są osłabione przez choroby lub uszkodzenia, co zwiększa ryzyko, że podczas podmuchów wiatru lub burz mogą się przewrócić na drogę, stwarzając dodatkowe niebezpieczeństwo. Takich przykładów w regionie mamy bez liku. Każdego roku nasi strażacy usuwają dziesiątki powalonych przez wiatr drzew, czy zwisających nad drogą konarów. Wycinka starych drzew przez zarządcę drogi może być więc uzasadniona z punktu widzenia prewencji zagrożeń.
Drzewa tak, ale nie w pasie drogowym
Argumenty przeciw wycinaniu starych drzew w pasie drogowym koncentrują się głównie na ochronie środowiska i zachowaniu naturalnego krajobrazu. W ocenie ekologów stare drzewa odgrywają ważną rolę w ekosystemie, dostarczając siedlisk dla wielu gatunków roślin i zwierząt. Pełnią również funkcję filtracji powietrza, redukując zanieczyszczenia oraz produkując tlen. Druga strona argumentuje natomiast, iż stare drzewa powinny być sukcesywnie zastępowane nowymi nasadzeniami, które będą już poza pasem ruchu.
czytaj: Drzewo zablokowało drogę
Za i przeciw drzewom w pasie drogowym
Argumenty jednej i drugiej strony trudne są do pogodzenia. Jednak brak działania też nie jest właściwy, bo jak dojdzie do nieszczęścia, to konsekwencje poniesie zarządca drogi.
Planują wycinkę drzew
Z początkiem wakacji wyznaczono do wycięcia kilkadziesiąt drzew, starych brzóz rosnących przy drodze Lubomierz – Radoniów.
Są też tacy, którzy twierdzą, że „jak padnie ostatnia brzoza na tej trasie, będzie koniec świata”. – wskazuje w liście do redakcji jeden z czytelników, który wspomina też jak podczas 50-lecia szkoły średniej w Lubomierzu (1997 rok) ówczesny Burmistrz Lubomierza Pan Olgierd Poniźnik pięknie nawiązał do szpaleru brzóz, który wyznaczał drogę setkom uczniów zmierzających do szkoły pedagogicznej w Lubomierzu!
27 lat po tamtych słowach drogowcy przyznają, iż brzozy wpisały się w krajobraz, jednak ich stan jest już na tyle zły, iż złożono wniosek o pozwolenie na ich wycinkę. I jak zaznaczają, ta ma być połączona oczywiście z nowymi nasadzeniami, które zostaną wykonane już za pasem ruchu drogowego.
Wniosek trafił na biurko Burmistrza Lubomierza, który po jego analizie, pod koniec września br. przekazał go do zbadania przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska we Wrocławiu. Dzięki temu każde z drzew zostanie zbadane i ostateczna decyzja zezwalająca na wycinkę będzie zapewne dotyczyć tylko tych najbardziej chorych drzew.
Niech ocenia to osoby, które się na tym znają.
Wiek wyrębu minimalny
-60 lat – dla brzozy, grabu, olchy czarnej,
ŹRÓDŁO
Rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 20 grudnia 2005 r. w sprawie szczegółowych warunków i trybu sporządzania planu urządzenia lasu, uproszczonego planu urządzenia lasu oraz inwentaryzacji stanu lasu
Ostatnio jarzębinę koło szpitala we Lwówku za kadencji obecnego burmistrza wycięto więc drzewa w pasie drogowym tym bardziej można wyharatać
Walić nie pytać bo więcej z nimi problemów niż korzyści
Pamiętam je od dziecka, a mam 50 lat:(
Szkoda, mam z nimi miłe wspomnienia.
Należy wyciąć te drzewa jak najszybciej, zanim dojdzie do jakiegoś nieszczęścia !
Sentymenty na bok gdy chodzi o bezpieczeństwo, Poniźnik dobrze mówił ale odpowiedzialności na siebie nie weźmie.
Jeśli są zagrożeniem. Wyciąć i koniec tematu.
Ten szpaler brzóz wygląda pięknie i sentymentalnie dla wielu, gdyby drzewa były młode i jeżdżono bryczkami nie było by problemu. Drzewa są stare w złej kondycji, rosną tuż przy jezdni i stanowią zagrożenie, ruch samochodowy spory. Świat się zmienił i przyszedł czas że to też trzeba zmienić, no chyba że ruch na drodze ograniczyć do rowerów i zrobić z Lubomierz skansen. Drzewa należy wyciąć i nasadzić nowe w bezpiecznej odległości od jezdni.
Co za biadolenie, chore wyciąć i nowe nasadzić np, 3 metrowe juz wyrosniete , zaden problem !.
Drzewa nalezy wyciąć wszystkie rosnące wzdłuż tej drogi. One stwarzają zagrożenie. Plan zarządu dróg jest taki- usunięcie starych i nasadzenia nowych do 2026r. Więc przy tym pozostańmy!!!!
Standard. 1 drzewo poleci, a głupi ludzie szukają pretekstu żeby wyciąć 99 pozostałych.
A potem nasadzić jakieś kikuty, które nie mają szans wyrosnąć do takich rozmiarów.
Polskość w pigułce.
Typowe dla Polskości, bredzić dyrdymały, bezmyślnie utrudniać co i ile się da.
Najlepiej wszystkie drzewa wyciąć i zabetonować co się da a za parę lat beton wyburzyć i posadzić drzewa. To już nie jest kraj dla starych ludzi.
Trzeba ostrożnie jeździć, a nie wycinać drzewa. Ta trasa zrobiła na mnie przygnębiające wrażenie i popsuła dojazd na wakacje- kompletny brak szacunku dla przyrody. Chcecie żyć z turystyki, to szanujcie naturę, zamiast budować sky-walki