Wpadł w poślizg. Skasował VW Golfa

9
3095
zdjęcie poglądowe (wypadek Chmieleń)

To kolejny wypadek w tym samym miejscu. Kierujący Golfem stracił nad nim panowanie, zahaczył o lawetę i rozbił się na barierkach.

 

To kolejny przykład na to, jak niebezpiecznie jest przy drodze krajowej. Na szczęście w tych zdarzeniach nikt nie zginął. Dziwić jednak może, iż politycy i urzędnicy z GDDKiA nie dostrzegają tego faktu, nie chcą wybudować w sołectwach leżących przy krajówce chodników, nie chcą odgrodzić och od jezdni barierkami. Czy musi dojść do tragedii?

Do zdarzenia doszło w piątkowy poranek 27. sierpnia 2021 roku, ok. godz. 7:30. na drodze krajowej nr 30 w miejscowości Chmieleń – dokładnie w tym samym miejscu, co wczoraj. Scenariusz całego zdarzenia opisany nam przez jednego ze świadków wyglądał bardzo podobnie. Jadący od strony Gryfowa Śląskiego, w kierunku Jeleniej Góry kierujący samochodem osobowym marki VW Golf w miejscowości Chmieleń stracił nad nim panowanie, zjechał na przeciwległy pas ruchu, zahaczył o jadącą z naprzeciwka lawetę, a następnie z impetem uderzył w barierki.

zdjęcie nadesłane przez czytelników Lwówecki.info – dziękujemy
zdjęcie nadesłane przez czytelników Lwówecki.info – dziękujemy

Na szczęście dziś barierki przejęły całą siłę uderzenia. Auto nie wpadło do strumienia. Kierowca może mówić o dużym szczęściu, bo jak wynika z relacji świadków nic poważnego mu się nie stało.

Na drodze krajowej w Chmieleniu jeszcze przez dłuższy czas będą występowały utrudnienia w ruchu. Na miejsce udają się strażacy z OSP Lubomierz i JRG w Lwówku Śląskim.

9 KOMENTARZE

  1. Coś poszło nie tak .
    Z pewnością ten niebywale doświadczony kierujący jechała z obowiązującą w owym miejscu 40tką.
    Z pewnością też, auto było niebywale sprawne wyposażone w tegoroczne ogumienie typu letniego .
    Z pewnością nie miał w ręku komórki , co mogło by wpłynąć na dekoncentrację .
    Uwaga do zarządu dróg, w tym miejscu z pewnością „należy zrobić rondo”.

    Odpowiedz

  2. Dwa razy w tym samym miejscu to nie wina kierowców a nawierzchni drogi. A policja zawsze pisze o niedostosowaniu prędkości do warunków drogowych bo kto sprawdza stan nawierzchni.

  3. W niedzielę też było zdarzenie drogowe w tym miejscu,tyle że sprawca nie powiadomił nikogo i odjechał o własnych siłach,a błoto i kamienie leżały na drodze przez dłuższy czas.Prawdopodobnie wylały się też płyny eksploatacyjne z uszkodzonego pojazdu dlatego jest tam tak ślisko.Ale kogo to obchodzi…

  4. Kierowca
    Codziennie dojeżdżam do pracy tą niebezpieczną drogą , która już dawno temu powinna być obwodnicą Chmielenia i Pasiecznika . Droga krajowa wstyd i hańba dla urzędników i polityków. Współczucie dla mieszkańców i rozsądnych kierowców.

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj