Sporym zaskoczeniem zakończył się przetarg na sprzedaż wozu strażackiego marki Mercedes-Benz. Pieniądze ze sprzedaży trafiły do gminnej kasy. Ale nie na długo.
W połowie października Burmistrz Gminy i Miasta Gryfów Śląski wystawił na sprzedaż używany samochód pożarniczy marki Mercedes-Benz 290GD, który przez wiele lat był na wyposażeniu Ochotniczej Straży Pożarnej w Gryfowie Śląskim. Auto wyprodukowane w 1994 roku, zyskało duże uznanie strażaków, którzy wykorzystywali je do działań ratowniczych na terenie gminy. Jednak jego wiek i stan techniczny sprawiał, że czas najwyższy było się go pozbyć.
Burmistrz za ten samochód chciał uzyskać 38 tysięcy złotych. Przetarg przeszedł oczekiwania. Znalazł się oferent, który za Mercedesa dał 44 tysiące złotych. To dobra wiadomość nie tylko dla Gminy ale i strażaków. Pieniądze nie będą zbyt długo leżały na koncie. Burmistrz Daniel Koko od samego początku miał plan.
Sprzedając wiekowego Mercedesa ogłosił przetarg, którego przedmiotem jest dostawa lekkiego samochodu pożarniczego z kabiną jednobryłową modułową minimum 6 osobowa, o dopuszczalnej masie całkowitej do 3500 kg.
Ma to być samochód używany, ale wyprodukowany po 2014 roku z przebiegiem nie większym niż 100 tysięcy kilometrów. Ponadto poszukiwany pojazd strażacki powinien spełniać szereg określonych wymagań, które zagwarantują jego funkcjonalność i bezpieczeństwo podczas akcji ratowniczych. Wóz wyposażony w silnik diesla o pojemności co najmniej 2000 cm³ i mocy minimum 100 KM ma umożliwić odpowiednią moc i stabilność podczas jazdy w różnych warunkach, niezależnie od trasy.
Pojazd musi być wyposażony w manualną skrzynię biegów. Nadwozie powinno mieć charakterystyczny czerwony kolor z oznaczeniem „Straż”. Emisja spalin CO2 powinna być zgodna z normą EURO 4, a pojemność zbiornika paliwa musi wynosić minimum 50 litrów. Kabina pojazdu powinna mieć modułową konstrukcję i mieścić co najmniej sześć osób, a przy tym masa całkowita pojazdu nie może przekraczać 3500 kg, co umożliwi łatwiejsze poruszanie się w terenie i szybkie przemieszczanie się.
Dodatkowo wymagane są poduszki powietrzne, trzypunktowe pasy bezpieczeństwa, system ABS zapobiegający blokowaniu kół podczas hamowania oraz system ESP stabilizujący tor jazdy, co wspiera bezpieczeństwo załogi w każdych warunkach. Pojazd powinien mieć aktualne ubezpieczenie OC oraz ważny przegląd techniczny.
Oferty w przetargu powinniśmy poznać jeszcze dziś. Dowiemy się też, ile Gmina będzie musiała dołożyć do nowego wozu strażackiego.
Szkoda, że sprzedany. Mogła nim jeździć komisja alkoholowa z Lwówka.
Też o tym pomyślałem
Chyba każdy kto czytał oba artykuły miał taką myśl 🙂
Dla komisji nowe auto ale dla strażaków ratujących bezpośrednio życie … Używany …. Geniusze …