Zatrudniony był zaledwie kilka miesięcy, z czego i tak w większości nie było go w pracy. Z końcem maja złożył rezygnację, którą burmistrz przyjął.
Zarządzeniem nr 0050.44.2025 z dnia 30 maja 2025 roku Burmistrz Miasta i Gminy Wleń Artur Zych odwołał Walerego Czarneckiego ze stanowiska zastępcy burmistrza. Jak wskazano w treści dokumentu, powodem odwołania było złożenie przez Walerego Czarneckiego rezygnacji z pełnionej funkcji.
– Przyczyną odwołania jest złożenie rezygnacji przez Pana Walerego Czarneckiego z funkcji Zastępcy Burmistrza Miasta i Gminy Wleń – wskazał w dokumencie burmistrz Zych.
Walery Czarnecki pochodzi z Lubania. Ukończył wydział Podstawowych Problemów Techniki na Politechnice Wrocławskiej i wydział prawa na Uniwersytecie Wrocławskim. W swojej karierze był Zastępcą Burmistrza w Leśnej i zastępcą burmistrza w Świeradowie-Zdroju. Przez pięć kadencji pełnił funkcję Starosty Lubańskiego. Jednak w ostatnich wyborach samorządowych Czarnecki nie tylko nie został ponownie Starostą Lubańskim, ale i nie wszedł do Rady Powiatu.
Po przegranej Czarnecki znalazł posadę we Wleniu, gdzie zastąpił na tym stanowisku odwołanego kilka dni wcześniej Piotra Szymańskiego, który to przez dekadę wspierał burmistrza Zycha w codziennej pracy.
Kogo burmistrz zatrudni na swojego zastępcę? O tym przekonamy się zapewne za kilka dni.
Pewnie znowu jakiegoś leniwego znajomka
Dokładnie.Większość czasu go nie było od października.Ale trzeba było sie odwdzięczyc za posadę kiedy był starostą w Lubaniu.Bądż co bądż burmistrz jednak działa we Wleniu dobrze tylko następny zastępca niech nie będzie niewidzialny.
Napewno nie Ty , bo Ty jedynie umiesz komentować na internecie, a nie odważył byś się stawić czoła problemom w świecie realnym,a takich to nam nie potrzeba
Nie było,bo choruje, oby Wam się to nie przytrafilo
Emeryci raczej nie powinni zatrudniać się na stanowisku wiceburmistrza. Trzeba mieć końskie zdrowie, a po 65 roku życia raczej o nie trudno. Można pracować w innej roli , jak ktoś ma potrzebę wykorzystać swoje bogate doświadczenie i nie ma pomysłu na siebie na emeryturze.