Wprawdzie nie ma żadnych ostrzeżeń meteorologicznych w naszym regionie, ale oscylująca w okolicach zera stopni Celsjusza temperatura i silny wiatr, który nawiewa śnieg z pól na drogi sprawiają, że jazda samochodem wymaga od kierowców stałej koncentracji.
Zmagania z siłami natury to Syzyfowa praca, której nie widać końca. Przejazd pługopiaskarki poprawia sytuację zaledwie na krótką chwilę. Po kilkunastu minutach wiatr ponownie nawiewa śnieg na drogę i w niektórych miejscach tworzą się zaspy.
Dziś w nocy synoptycy zapowiadają spadek temperatury na Pogórzu Izerskim nawet do – 10 stopni Celsjusza. A od jutra odwilż. Z każdym dniem temperatura będzie rosła. W środę na zachodzie kraju może osiągnąć nawet +12 stopni Celsjusza. Odwilży ma towarzyszyć silny wiatr, dochodzący w porywach do 100 km/h.
Zmiana pogody to spodziewane roztopy i idące za nimi wzrosty stanów wód. Synoptycy z Centralnego Biura Prognoz Meteorologicznych zapowiadają na górnej Odrze wzrosty stanów wody i nie wykluczają miejscowych podtopień.
poniżej nadesłane przez czytelnika zdjęcia
z drogi wojewódzkiej 364 Lwówek Śląski – Gryfów Śląski
ale jaja wieje
A gdzie do cholery są siatki przeciwśnieżne
Szok że zimno, że śnieg pada, że ślisko. Zima zaskoczyła jak co roku. Droga z Gryfowa do Ubocza przed wiaduktem zawjana śniegiem. Czy tam jeździ ktoś odśnieżać. Chyba ktoś bierze za to kasę.
Polecam się przejechać z Gradówka na Wolbromów potem na Rząsiny sytuacja jest tragiczna lub z Włodzic małych na Ocice również jest coraz gorzej