Kto z Was brał udział w poszukiwaniu kwiatu paproci? Gdzie w Noc Świętojańską puszcza się wianki? I czy takie wydarzenia są jeszcze w stanie oderwać dzieci i młodzież od komputerów?

W trakcie przesilenia letniego dawni Słowianie obchodzili Noc Kupały, święto wody i ognia, ale również święto miłości, płodności, Słońca i Księżyca. To jedynie w tę noc zakwitał mityczny kwiat paproci, a ten, kto go znalazł po kres swoich dni mógł żyć w dostatku.

Noc Świętojańska, nazywana również Wigilią Świętego Jana swoje korzenie ma zarówno w tradycji chrześcijańskiej, jak i w pogańskich obrzędach związanych z przesileniem letnim. Zgodnie ze zwyczajem obchodzona jest w najkrótszą noc w roku. Obrzędy kultywowane w Noc Kupalną miały na celu zapewnienie zdrowia i urodzaju, ale również odgonienie złych duchów. Ludzie przez pokolenia oddawali hołd marce naturze.

Jednym z obrzędów było plecenie przez młode kobiety wianków, które później rzucane były do rzeki. Chłopcy zaś usiłowali je wyłowić. I na podstawie tego czyj wianek, kto złowił, czyj utonął, a czyj najdalej popłynął, dziewczęta wróżyły swoją przyszłość i małżeństwo. Innym obrzędem było poszukiwanie mitycznego kwiatu paproci. Po dziś dzień Noc Kupały jest jednym z tych świąt, które żywo oddziałują na wyobraźnię i serca Polaków. By przekazać wielowiekową tradycję młodym pokoleniom, ale również by zachęcić dzieci, młodzież do wyjścia z domu, oderwania się od komputerów i wzięcia udziału we wspólnej zabawie w Milęcicach koło Lubomierza organizowane jest wydarzenie pod nazwą „Cuda wianki”.

Jego pomysłodawczynią jest Pani Anna Kalińska- obecnie Radna Gminy Lubomierz, a głównym organizatorem jest Stowarzyszenie Przyjaciół Lubomierza, na czele z Panią Prezes Agatą Hubską i Wiceprezes Małgorzatą Hajdul. Współorganizatorami jest Sołectwo Milęcice z Panem Sołtysem Tadeuszem Plechowiczem i Radą Sołecką. Nieocenioną pomocą służy każdorazowo lubomierski LCK. Trzecia edycja wydarzenia odbyła się w sobotę, 22 czerwca 2024 roku, oczywiście w Milęcicach.

– Wdrażamy dzieci żeby się zapoznały z obrzędami, żeby wiedziały, że mogą uczestniczyć w tej opowieści o kwiecie paproci. – tłumaczyła nam Pani Małgorzata Hajdul, która wskazywała, iż wśród wielu atrakcji wydarzenia jest plecenie wianków, puszczanie ich na pobliskiej rzece, ale również szukanie ukrytego przez organizatorów kwiatu, do tego są krzyżówki, malowanie ceramiki, warsztaty z rozpoznawania ziół, zdobywanie wiedzy na temat działań prozdrowotnych ziół, darmowy dmuchaniec a nawet zabawa w pianie.

– Zainteresowanie dzieci jest duże. W tamtym roku było dużo dzieci i w tym myślę, że będzie podobnie. Staramy się czymś je zainteresować, bo dzieci mają wakacje i trzeba ich trochę odciągnąć od tych komputerów od tych telefonów i przy okazji czegoś nauczyć, niech coś poznają. – wskazuje Pani Wiceprezes Stowarzyszenia Przyjaciół Lubomierza.

W muzyczne klimaty przybyłych gości wprowadził Sławomir Darul – lubomierzanin, laureat Międzynarodowego Festiwalu Piosenki Greckiej w Zgorzelcu, który wystąpił wraz z Violettą Pochmarą i Adamem Wolakiem.

O podniebienia gości dbali mieszkańcy i Rada Sołecka Milęcic. Były kiełbaski z ogniska, chleb ze smalcem i ogórkiem, a także przepyszne ciasta. Moc słodkości dla odwiedzających przegotowały Panie ze Stowarzyszenia Przyjaciół Lubomierza, które tradycyjnie już wystawiły się także z przepięknymi, własnoręcznie robionymi wyrobami – tym razem były to oczywiście głównie wianki.

Dziś zachęcenie dzieci, młodzieży do wyjścia z domu nie jest łatwe, ale właśnie dzięki takim działaniom najmłodsi odkładają telefony i w całości poświęcają się poznawaniu nowych rzeczy. Czas spędzony na świeżym powietrzu to nie tylko sposób na kolejną dawkę ruchu, poszerzenie wiedzy, ale co niezmiernie istotne na integracje i naukę współdziałania.

Jak widać na zdjęciach biorący udział w wydarzeniu najmłodsi mieszkańcy gminy Lubomierz bez reszty byli pochłonięci zabawą. Uśmiech na ich twarzach to radość rodziców i dziadków i największy prezent dla organizatorów.

◄ 1 2