W życiu każdego z nas zdarzają się momenty trudne, takie, po których ciężko jest się podnieść i nabrać wiatru w żagle. Jedni są na tyle silni, iż po ciężkiej walce o własnych siłach stają na nogi i idą naprzód, innym motywacji dostarczają przyjaciele, rodzina, … Ale są i takie osoby, które przytłoczone problemami tracą nadzieję na własną wartość i na lepsze jutro. To właśnie do takich osób skierowany jest projekt Centrum Integracji Społecznej w Lwówku Śląskim.
Fundacja im. Św. Krzysztofa
– Zaczęło się to od tego, że ksiądz dziekan pokazał nam to miejsce, kiedy jeszcze było w wielkiej ruinie i powiedział, że potrzebuje pomocy, bo ma pomysł, żeby pomagać osobom niepełnosprawnym i zagrożonym wykluczeniem. Chciał stworzyć tutaj ośrodek, centrum gospodarcze, w którym będą pracowały osoby niepełnosprawne i zagrożone wykluczeniem społecznym. – tłumaczy pani Bożena Pawłowicz, która wspólnie z księdzem dziekanem – Fundacją im. Św. Krzysztofa w Lwówku Śląskim wdrożyła ten pomysł w życie i dziś go koordynuje. Partnerem projektu jest LGD Partnerstwo Izerskie z Ubocza.
Mieszkania, stołówka, sala eventowa
W ramach projektu w Płakowicach stare budynki należące do parafii zostały poddane gruntownemu remontowi. Powstały tam już pierwsze mieszkania, gdzie będą mogły mieszkać osoby niepełnosprawne tzw. mieszkania chronione. Funkcjonuje już stołówka, ponadto funkcjonuje taki podmiot gdzie organizowane są małe eventy, przyjęcia, komunie.
Żłobek w Lwówku Śląskim
Powstaje żłobek, na który jest już przygotowany projekt w ramach Malucha Plus. Obecnie trwa jeszcze remont pomieszczeń. Wszyscy liczą, iż żłobek swoją działalność rozpocznie od 1 grudnia. W założeniach jest również przedszkole integracyjne, do którego będą mogły uczęszczać również dzieci niepełnosprawne.
Praca w Fundacji
– Nawet kilkanaście osób z projektu może dostać zatrudnienie tutaj w fundacji. – przyznaje pani Pawłowicz.
Centrum Integracji Społecznej w Lwówku Śląskim
Celem tego projektu jest poprawa dostępu do usług reintegracji zawodowej i społecznej. W jego ramach realizowane są różne formy aktywizacji społeczno- zawodowej wynikające z indywidualnej diagnozy potrzeb oraz opracowanej indywidualnej ścieżki reintegracji. W Płakowicach powstały już sale wykładowe, gdzie codziennie prowadzone są specjalistyczne zajęcia reintegracji społecznej i zawodowej dla mieszkańców powiatu lwóweckiego zagrożonych ubóstwem lub wykluczeniem społecznym.
– Projekt miał trwać 19 miesięcy, jednak przez warunki covidowe musiał zostać wydłużony. Łącznie w ramach projektu ma być zaktywizowanych 60 osób a przewidywany termin zakończenia to kwiecień przyszłego roku. – wyjaśnia pani Pawłowicz, która tłumaczy, iż zakończenie projektu nie oznacza końca działalności CIS. – Założenie i myślenie Fundacji i księdza Krzysztofa jest takie, że ten CIS będzie funkcjonował na bazie osób kierowanych do ośrodka przez MOPS, który będzie decydował którzy z podopiecznych będą musieli być zaktywizowani. – dodaje.
Jak to działa?
– Na początku uczestnicy wypełniają ankiety rekrutacyjne, następnie kontaktujemy się z tymi osobami i zapraszamy na indywidualne spotkanie diagnozujące, aby stwierdzić jakie mają deficyty, potrzeby i co należy takiej osobie w projekcie zagwarantować, żeby dobrać jej odpowiedni kierunek szkolenia. – mówi nam koordynatorka projektu, która wskazuje, iż diagnoza jest dokonywana przez pracownika socjalnego, psychologa i doradcę zawodowego.
Diagnoza
Diagnoza jednej osoby zajmuje 12 godzin, jeżeli uczestnik akceptuje jej wyniki, to podpisuje umowę aktywizacyjną na wzór kontraktu socjalnego.
Zaczynamy przemianę
– Pierwszy miesiąc jest miesiącem próbnym, osoby muszą się przekonać czy chcą być z tym projekcie, czy nie. Kolejnym etapem jest 200 godzin warsztatów tematycznych, podzielonych na kilkudniowe bloki. Po dwóch miesiącach są kursy aktywizacji zawodowej. – wyjaśnia pani Pawłowicz.
– Na początku dziewięć dni warsztatów takich wzmacniających to panel motywujący, czyli pracownik socjalny, doradca zawodowy i psycholog. Później zaczynają się warsztaty motywująco- aktywizujące. – tłumaczy pani Jadwiga Olszowska- Urban trener zawodowy, specjalista public relations, ekspert partnerstwa lokalnego, ekonomii społecznej, rynku pracy i komunikacji społecznej pracująca na co dzień z uczestnikami projektu w Płakowicach. – Najpierw jest autoprezentacja wizerunku, potem asertywność, motywacja i konflikt, integracja i aktywizacja zawodowa oraz kompetencje zawodowe i zarządzanie budżetem domowym. Te warsztaty mają przygotować ludzi do tego, żeby znaleźli sobie obraz swojej idealnej pracy i wyznaczyć obszary, w których mają szukać sobie pracy, bo mają do tego motywację, predyspozycje i chęci oraz chcą uzupełnić swoje kwalifikacje. Dlatego każda osoba ma przed sobą trzy propozycje pracy, bo im jest ich więcej tym większe prawdopodobieństwo dostania pracy. Cały ciąg warsztatów przygotowuje uczestników do podjęcia pracy nie tylko w fundacji, ale również na otwartym rynku pracy. – dodaje pani Olszowska- Urban.
Kursy zawodowe
Projekt zakładał, że będą kursy: opiekunek dzieci do lat 3, opiekun osób starszych, ogrodnictwa i utrzymania terenów zielonych, profesjonalnego sprzątania, pracownika budowlanego z umiejętnościami dotyczącymi elektryki do 1 KW, spawania plastiku, kucharza małej gastronomii, czy bukieciarstwa. – Po pierwszych doświadczeniach wiemy, że nie należy narzucać kierunków kształcenia, to musi wyjść i zostać wybrane przez uczestnika projektu, musi się tylko mieścić w budżecie. Duże zainteresowanie jest kursem kucharza małej gastronomii, aktualnie będzie organizowany taki kurs oraz kurs przedszkolanek. Jednego Pana już wysłaliśmy na kurs palacza CO, bo była potrzeba, żeby zatrudnić go tutaj w fundacji, on już zakończył proces aktywizacji zawodowej i poszedł do pracy. – wspomina pani Bożena Pawłowicz.
Znakomita atmosfera w grupie
Kilka dni temu mieliśmy okazję spotkać się z osobami z pierwszej grupy uczestników projektu. Pełne energii, wiary we własne możliwości panie nie kryły, iż mają pomysł na „nowe otwarcie”. Jedne już podjęły kroki ku temu, by zostać opiekunkami dzieci w żłobku, przedszkolu, inne patrzą odważnie w kierunku gastronomii, czy zagospodarowania terenów zielonych. W rozmowie z nami podkreślają znakomitą atmosferę panującą podczas warsztatów. Mówią, że znalazły tu bratnie dusze i co najważniejsze – motywację do działania.
Około 1.000 złotych na rękę
Uczestnicy projektu otrzymują świadczenie integracyjne, które jest refundowane przez Powiatowy Urząd Pracy z Funduszu Pracy. Świadczenie to jest w wysokości zasiłku dla bezrobotnych, z tym że w pierwszym miesiącu jest to 50% tego świadczenia, ponieważ jest to okres próbny, a w następnych miesiącach jest ono wypłacane w pełnej wysokości, czyli ok. 1000 zł netto. To jest również ważny argument do podjęcia próby przemiany.
Transport i posiłek
Osoby z projektu z Gryfowa Śląskiego i Lubomierza są dowożone. Wszyscy podczas pobytu mają przerwy kawowe z ciastem pieczonym we własnym zakresie oraz obiad i to również jest finansowane w ramach projektu.
Weź udział w projekcie!
1 września startuje kolejna grupa. Osoby zainteresowane udziałem w projekcie proszone są o kontakt z biurem Projektu przy ul. Nowy Świat 2 we Lwówku Śląskim, telefon: 604 578 778, 608 657 214.
W Mirsku też działa, zamknięty. Półtora roku remontu, otwarcie było w lutym 2020 i od tamtej pory zamknięty. Mieszkańcy całej gminy – integrujcie się !
Ostatnio moda na takie otwieranie, coś w tym musi być.
Bardzo interesujący i atrakcyjny projekt. Życzę powodzenia w realizacji.
Jestem w tym projekcie w Plakowicach i jestem bardzo zadowolona jest miła i rodzinna atmosfera i z całym sercem mogę takie kursy i szkolenia polecić korzystajcie jeśli możecie bo warto jak ja
Z kim należy się kontaktować w sprawie zapisania dziecka do żłobka?