Nad okolicą unosi się specyficzny zapach. Wybijają studzienki kanalizacyjne, ulicą płyną fekalia i środki chemiczne. Mieszkańcy Świeradowa– Zdroju do takich widoków już się przyzwyczaili, za to turyści nie mogą wyjść z szoku.
Do niedawna taka sytuacja miała miejsce na jednej z głównych ulic miasta. Tu władze zareagowały przekierowując problem na bok i to dosłownie, bo na ulicę Boczną. Każdorazowo przy większych opadach deszczu ulica ta zmienia się w ściek. Fekalia wypływają ze studzienek i zamiast na oczyszczalnię ścieków wpadają wprost do rzeki Kwisy.
Niektórzy ironizując mówią, że w ten sposób problem zostaje rozwiązany, a resztę spłucze deszcz i „po krzyku”, tylko, że sytuacja w uzdrowisku trwa od lat. I jak na razie nie ma skutecznych reakcji.
Warto także wspomnieć, iż oprócz fekaliów do rzeki dostają się wszelkiego rodzaju środki chemiczne od mydeł i szamponów, przez płyny do naczyń i proszki do prania, zmiękczacze, nabłyszczacze i wybielacze, po substancje żrące stosowane do toalet i udrażniania rur. To wszystko wraz z tłuszczami wpada wprost do rzeki Kwisy. Taki „zrzut awaryjny” a awaria w tym przypadku to każdorazowe, większe opady deszczu.
Z nowej wieży widokowej przy odpowiednim oświetleniu ulicy bocznej może to być atrakcją sezonowa na skalę europejską ! taka : “artistic sewage river”
Oj tam się przejmujcie jeszcze jedno małe g….o nikogo nie zabiło ale za to jaka macie fajna wieżę widokową i ile nowych hotelu i apartamentowców cieszcie się że są obostrzenia i brzydka pogoda bo jak by Świeradów był zapełniony turystami to dopiero by wam się gó…….a wylało i to takiego starego niemieckiego ale co tam włodarzy to nie obchodzi tak wpadnie do rzeki i popłynie sobie w dół.
Już dawno zawłałabym jakąkolwiek telewizję, gdybym była na miejscu tych ludzi. Nie rozumiem, jak można sie bać, czy dać zastraszać. Przestańcie gadać po kątach i weźcie się do działania.
Telewizja była nie jeden raz. Nagłaśniamy jak możemy. No cóż. Co tam zdrowie mieszkańców , ekologia czy przyroda. Liczy się wieża , apartamentowce i kasa , kasa , kasa…. .Póki co nam zostaje odbijanie się od ściany i bezsilność. Ale mam nadzieje, że mury …runą
Burmistrzu Świeradowa – to powód do dumy czy wstydu?
Przez covid nie ma pieniędzy na rozwiązanie problemu. Co podkreśla burmistrz w radiu i telewizji za momencik Świeradów będzie bankrutem przez brak turystów. A na ten moment zapewne brakuje w kasie na rozwiązanie problemu jakieś 1,5mln zł 🙂 Ps. Budujcie kolejne apartamentowce. To najlepsza droga by problem z syfem się rozwiązał.
Osobiście napisze do ministerstwaczdrowia o zbadanie sprawy używania tytułu zdrojowe go skoro samorząd przez lata nie rozwiązał tego problemu.
To są te lecznice źródła, kąpiele?
w jeziorze zlotnickim koło Gryfowa żyły sobie raki i miały sie wysmienicie od kilku lat ich nie uświadczysz. Panie burmistrzu Swieradowa może pan wie cos na ten temat.
w jeziorze zlotnickim od zawsz żyły raki od jakiegoś czasu ich nie uswiadczysz może pan burmistrz Swieradowa wie coś na ten temat
A my się kąpiemy w jeziorze Złotnickim w gównach niemców i turystów . Masasakra !
Leckerer Fisch, meine Herren Fischer 🙂
Zgłaszać do resortów, gdzieś wyrzej tu mogą być dogadani przy wódzie
Wysłałem filmiki do wszystkich telewizji i gazet które lubią takie sensacje i trzeba to robić za każdym razem aż coś się poprawi
Gnojowisko a nie uzdowisko
Świeradów-Gnój : )))
I cudowne przedszkole, pełne dzieci. Ech, dziadostwo i wyrzucone pieniądze. A … jeszcze basen i sala gimnastyczna w nasze pięknej Czerniawie. Słuchać juz nie można. Zniszczył nam M…..k piękne widoki i urok naszej okolicy. Ale cóż, ma doradców nie do pozazdroszczenia , no i pomysły rozwoju oświaty. Rzeczywiście wszystkie dzieci wyłapał z okolicy, hahaha. Nawet biedabus nie pomógł. Wszystkie placówki hulaja a swieradow świeci pustkami. A molochy puste wyją. Hahaha