Po godzinie 5 rano na stację przyszedł młody mężczyzna, usiadł sobie przy stoliku i po prostu sobie przy nim siedział. Gdy było już jasne, że „klient” nie ma zamiaru niczego zamówić, pracowniczka poprosiła go, aby opuścił teren stacji.
W tym momencie 34- latek zdenerwował się i uderzył pracownicę stacji paliw. O incydencie, który miał miejsce w piątek, 2 lipca na jednej z bolesławieckich stacji paliw poinformował dziś portal Istotne.pl.
Pracownica o pobiciu powiadomiła policję. „34-letni mieszkaniec Świeradowa- Zdroju naruszył nietykalność cielesną poszkodowanej i dostał 500 zł mandatu. Zaatakowana pracowniczka może dochodzić swoich roszczeń na drodze cywilnej.” – wyjaśnia oficer prasowa bolesławieckiej policji.
.. boksera. Zobaczymy jaki z niego mocarz.
Mogła powiedzieć że zabrał jej 1 zł i pobił. Wtedy 3 miesiące było by spokój
Może ktoś podpowie z jakiego artykułu dostał on mandat ? Sprawdziłem kodeks wykroczeń i w żadnym nie ma wzmianki że za pobicie można nałożyć mandat . O co tutaj chodzi?
za brak maseczki zapewne
Za pewne podpięli to za zakłócanie porządku
Pewnie rozjebus to dostal mandat zamiast aresztu