Autokar z uczniami Zespołu Szkół Ekonomiczno- Technicznych wyjechał z Rakowic Wielkich w środę późnym wieczorem. Do pokonania mają ponad tysiąc trzysta kilometrów. Celem podróży są Włochy, gdzie przez najbliższe dwa tygodnie 50 uczniów klas drugich, trzecich i czwartych technikum hotelarskiego, technikum gastronomicznego i technikum informatycznego będzie odbywało praktyki zawodowe. Wraz z uczniami wyjechało pięcioro opiekunów.
To kolejne zagraniczne praktyki zawodowe realizowane w rakowickiej szkole w ramach programu Erasmus+. Poprzednio młodzież gościła w Grecji. W ubiegłym roku z powodu pandemii wyjazd nie mógł się odbyć. Natomiast w tym roku uczniowie jadą do Włoch.
– Mamy trzy miejscowości noclegowe, czyli nie będzie to wyjazd w jedno miejsce. – tłumaczy Pani Angelika Kowalczyk pedagog szkolny, która jest odpowiedzialna także za realizację projektów Erasmusa i która jako jedna z opiekunek jedzie razem z młodzieżą. – Pierwsze dwa dni będziemy nocować koło Wenecji. Tam nie będziemy mieć jeszcze praktyk, tylko skupimy się na zwiedzaniu. – dodaje.
Na mapie do zwiedzania zaznaczona jest m.in. Wenecja i Padwa. Następnie wszyscy udadzą się do Rimini, gdzie osiem dni spędzą głównie na praktykach zawodowych. Na ostatnie cztery dni młodzież wraz z opiekunami uda się do miejscowości Monte Cantini. Tam oprócz nauki i pracy czeka ich także przygoda.
Młodzieży będzie miała zatem możliwość poznania różnych miejscowości, ale także różnych hoteli, co szczególnie dla uczniów gastronoma i hotelarza będzie wspaniałą lekcją.
Kolejny wyjazd na praktyki zagraniczne
Wczoraj, tuż przed ich wyjazdem, mieliśmy okazję porozmawiać z młodzieżą. Niektórzy z nich przyznają, że jadą po raz kolejny. Wcześniejszy wyjazd do Grecji wspominają bardzo dobrze. Nasi rozmówcy nie stresują się wyjazdem, wręcz przeciwnie, nastroje przed wejściem do autokaru były bardzo optymistyczne. Młodzież przyznaje, iż chce poznać tamtejsze warunki pracy, kulturę, ale także zwiedzić kawałek tego pięknego kraju.
Praktyki plus zwiedzanie
Głównym celem projektu jest podniesienie kompetencji zawodowych uczniów oraz doskonalenie jakości i innowacyjności praktyk kształcenia zawodowego w szkołach jak również praktyczne doskonalenie znajomości języka angielskiego, w tym szczególnie słownictwa zawodowego.
Oprócz dwutygodniowych praktyk zawodowych, sprawdzenia swoich umiejętności i zdobycia doświadczenia w nowych warunkach, a także podszlifowania języka angielskiego przed młodzieżą sporo dodatkowych atrakcji. Jak tłumaczyła nam Pani Kowalczyk przed nimi także wspaniała przygoda, integracja i dużo zwiedzania tak tej bliższej, jak i dalszej okolicy.
W pełni opłacony wyjazd
Podczas tych wyjazdów uczniowie mają zapewniony pełen komfort i sponsorowane niemal wszystko. Opłacony jest przejazd, komfortowy, czterogwiazdkowy hotel z całodziennym wyżywieniem i wszystkimi hotelowymi atrakcjami. Opłacone jest ubezpieczenie i opieka medyczna. Dodatkowo uczniowie otrzymują także kieszonkowe. I nawet koszulki promujące program i szkołę w Rakowicach Wielkich.
Pan Piotr Haftarczyk, nauczyciel informatyki w szkole w Rakowicach Wielkich, który jedzie do Włoch jako opiekun młodzieży mówi nam, iż Erasmus na ten wyjazd dla uczniów z technikum informatycznego dostarczył laptopy, serwer, całe okablowanie i wszystkie dodatki niezbędne do prowadzenia zajęć praktycznych.
Bezpieczeństwo uczniów jest najważniejsze
Tak dyrekcja rakowickiej szkoły, jak i nauczyciele na pierwszym miejscu stawiają bezpieczeństwo młodzieży. Szczególnie teraz w dobie koronawirusa jest ono najważniejsze. Z tego też powodu niemal do ostatniej chwili wyjazd nie był pewny. Jednak Włosi nauczeni olbrzymią tragedia dziś mają jedne z najbardziej restrykcyjnych obostrzeń w Europie. Do kraju nie można wjechać bez negatywnego testu nawet mimo posiadania szczepień czy statusu ozdrowieńca. Każdy z uczniów i opiekunów musiał zrobić taki test, za co zapłacono oczywiście z projektu. Wszystkie wyniki wyszły negatywne. – Jesteśmy jedną grupą, nie będziemy się mieszać z innymi grupami – tłumaczy Pani Kowalczyk, która wyjaśnia, iż do minimum ograniczone zostaną kontakty. Tym razem nie będzie np. spotkań integracyjnych z innymi grupami młodzieży ze świata.
Sami uczniowie, jak i ich rodzice z którymi rozmawialiśmy mówią, iż pobyt we Włoszech nie będzie się pod względem kontaktów różnił od pobytu w Polsce. Ich zdaniem wystarczy zachowywać środki ostrożności.
Doświadczona kadra
Wraz z uczniami do Włoch wyjechało pięciu opiekunów, nauczycieli Zespołu Szkół Ekonomiczno- Technicznych oraz dodatkowo jeden przewodnik. – Mamy pewną kadrę i wiem, że zawsze można na nich liczyć, tworzymy zgrany zespół. – przyznaje pani pedagog i dodaje – Młodzież też jest bardzo sympatyczna i zaangażowana.
Uczniowie zdają sobie sprawę, iż taki wyjazd jest dla nich wspaniałą okazja do nauki, zdobycia nowych doświadczeń ale także wyjątkową przygodą.
Z niecierpliwością czekamy na zdjęcia i pierwsze relacje.