Tylko w Zespole Szkół Ekonomiczno- Technicznych w Rakowicach Wielkich do matury przystąpiło blisko siedemdziesięciu absolwentów. W kraju prawie 290 tys.
Ostatnie dwa lata wszystkim uczniom, nauczycielom i dyrektorom szkół przysporzyły sporo problemów. Pandemia i związane z nią obostrzenia, a w szczególności zdalna nauka, to zupełnie nowe wyzwania, z którymi przyszło się zmierzyć. Uczniowie musieli mieć więcej samodyscypliny, samozaparcia i chęci do nauki, niż przy tradycyjnym nauczaniu. Ta całkowicie nowa rzeczywistość stawiała nowe wyzwania przed nauczycielami. Ci musieli nie tylko przekazywać wiedzę na zdalnych lekcjach, ale także motywować młodzież i organizować dla nich dodatkowe zajęcia często poświęcając na to swój własny czas. Cel był jeden i jakżeż ważny – przygotować młodych ludzi do egzaminu dojrzałości. Na efekty tych przygotowań przyjdzie nam poczekać do lipca.
Dziś w całym kraju absolwenci szkół średnich przystąpili do egzaminu dojrzałości. Matury 2022 rozpoczęły się punktualnie o godzinie 9, dnia 4 maja od egzaminu z języka polskiego na poziomie podstawowym. W czwartek 5 maja abiturienci przystąpią do matury z matematyki, też na poziomie podstawowym. W piątek przyjdzie czas na język obcy nowożytny.
W kraju do matur przystąpiło około 290 tys. tegorocznych absolwentów liceów ogólnokształcących, techników i szkół branżowych II stopnia oraz szkół artystycznych. Jak wyjaśnia Centralna Komisja Egzaminacyjna sesja maturalnych egzaminów pisemnych potrwa od 4 do 23 maja a sesja egzaminów ustnych potrwa od 18 do 20 maja, z zastrzeżeniem, że część ustna jest przeprowadzana wyłącznie dla zdających, którzy muszą przedstawić wynik uzyskany z egzaminu w części ustnej w postępowaniu rekrutacyjnym na uczelnię zagraniczną lub przystąpienie do części ustnej egzaminu stanowi element realizacji porozumienia międzynarodowego. Wyniki tegorocznego egzaminu maturalnego zostaną ogłoszone 5 lipca.
Do przeprowadzenia egzaminu maturalnego w maju 2022 r. (w terminie głównym) Centralna Komisja Egzaminacyjna we współpracy z okręgowymi komisjami egzaminacyjnymi przygotowała 368 różnego rodzaju arkuszy oraz 60 różnego rodzaju płyt (do egzaminów z języków obcych nowożytnych, informatyki i historii muzyki).
My przed godziną 9. odwiedziliśmy dziś Zespół Szkół Ekonomiczno- Technicznych w Rakowicach Wielkich. Tam do egzaminu dojrzałości przystąpiło blisko siedemdziesięciu absolwentów liceum technikum.
Pan Marek Łukasik Dyrektor rakowickiej szkoły tłumaczy, iż przygotowania do tegorocznej matury wyglądały tu tradycyjnie. – Realizowaliśmy zajęcia normalnie na lekcjach a poza lekcjami, ponieważ nasi uczniowie nie korzystają z korepetycji my sami ich przygotowujemy na zajęciach dodatkowych i te zajęcia dodatkowe odbywały się w każdym tygodniu. Nauczyciele, którzy mieli przygotować maturzystów z wielu przedmiotów, nie tylko tych podstawowych, ale również z poziomu rozszerzonego po prostu mieli z nimi dodatkowe zajęcia. – wyjaśnia.
Dyrektor nie kryje, iż za zdającymi dziś egzamin maturalny bardzo trudne lata, nie tylko z powodu wyzwań związanych z nauką, ale także i pandemią. – Te trzy, cztery lata ostatnie były bardzo trudne. Po pierwsze strajk nauczycieli, o tym trzeba pamiętać, bo to miało miejsce. Później półtora roku praktycznie wyrwane z nauki w zakresie nauczania tego tradycyjnego. To musi się odbić. – przyznaje Pan Marek Łukasik, który nie kryje, iż resort edukacji też to dostrzega i obniża wymagania wobec tegorocznych maturzystów.
Dyrektor rakowickiej szkoły wspomina także, iż mimo tych trudności poprzednie lata pokazały, że młodzież w szkole w Rakowicach Wielkich jest w stanie osiągnąć bardzo dobre wyniki. – W ubiegłym roku, mimo, że też obawialiśmy się, to jednak zdawalność była na poziomie 82 procent. To jest wynik porównywalny z Polską i wyższa niż województwo dolnośląskie. A więc można. Ja uważam, że tutaj każdy ma możliwości. Ten, który chce, który pracuje, który ma cele w życiu postawione, który jest ambitny nie będzie miał najmniejszego problemu ze zdaniem matury. – dodaje dyrektor.
Maturzyści, z którymi rozmawialiśmy w Rakowicach Wielkich byli dobrej myśli. Spodziewali się „Dziadów”, przyznając jednak, iż z innych tematów także sobie poradzą. W rozmowie z nami nie kryli, że towarzyszy im stres, ale byli pewni swojej wiedzy i pełni wiary w sukces.