W przepływającej przez sołectwo rzece padła sarna. Zwierzę z dużym prawdopodobieństwem uciekło do wody przez atakiem psów i tam skonało.
– Tak śmierdzi, że nie idzie już wytrzymać. – mówiła nam poirytowana mieszkanka. – Nikogo to nie interesuje, a ludzie tu ryby łowią i dzieci przychodzą. – dodawała kobieta, która twierdziła, iż taka sytuacja ma miejsce już od dwóch tygodni.
Z niecodzienną sytuacją przyszło się zmierzyć mieszkańcom sołectwa Wieża koło Gryfowa Śląskiego. Kilka, kilkanaście dni temu w przepływającej przez sołectwo rzece padła sarna. Ale nie to jest tu nadzwyczajne, a fakt, że przez ten czas mieszkańcy usilnie starali się zainteresować sprawą szeregu różnych urzędów jednak efektu działania w postaci zabrania z wody truchła nie było. Urzędnicy ustali, sprawdzali, weryfikowali, …
I chyba nieco pod prąd poszło w tej sytuacji Nadleśnictwo Świeradów- Zdrój. Po rozmowie z redakcją Pani Nadleśniczy bardzo szybko zareagowała, porozumiała się z kołem łowieckim i już po kilku godzinach myśliwi z koła Głuszec zajęli się sprawą na tyle skutecznie, iż teraz mieszkańcy mogą na nowo cieszyć się pięknem krajobrazu i łowić ryby w czystej wodzie.
Sam mieszkańcy, z którymi rozmawialiśmy nie kryją radości, a Rada Sołecka składa podziękowania dla Pani Nadleśniczy.
Gminy mają obowiązek zabierać tak samo jak leży jakiś zwierz przy drodze…
To tylko w części prawda. Za padlinę odpowiada właściciel gruntu, na którym się ona znajduje (bo jest traktowana poniekąd jako odpad). Gmina odpowiada za swoje tereny (w przypadku zwierząt łownych, gospodarskich i domowych) oraz za drogi (o ile chodzi o zwierzęta gospodarskie i domowe). Jeśli zwierzyna łowna leży na drodze wojewódzkiej/powiatowej uprząta ją zarządca drogi. W tym przypadku ciek wodny był zapewne Wód Polskich i to oni powinni zlecić utylizację wyspecjalizowanej firmie. Gmina mogła pomóc, oferując właścicielowi cieku, że zleci utylizację padliny, z zastrzeżeniem, że obciąży go kosztami. Niestety z padliną problem jest prawnie złożony i nikt nie stara się tego uprościć.
No na panią sołtys nie ma co liczyć w niczym
A na co ty chcesz liczyć żeby co przyszła z taczką i zabrała ?.to jeszcze by cyrki były że zabrała i nie odpowiednio zutylizowała więc co ty za śmieci piszesz są od tego specjalne służby