Pali się sadza w przewodzie kominowym. Takie zgłoszenie w sobotę późnym popołudniem otrzymali lubomierscy strażacy, którzy niezwłocznie wyjechali do zgłoszenia. W tym samym czasie do pomocy w akcji gaszenia wyjechali strażacy z Lwówka Śląskiego.
Jak się okazało na miejscu, nie był to pożar sadzy w kominie, a gęsty dym nad miastem pochodził z palących się gałęzi na pobliskich działkach. Pożar okazał się niegroźny i został ugaszony przez druhów z Lubomierza. Zastęp z Lwówka Śląskiego został zawrócony z drogi.
Niestety, sprawcy podpalenia przed przyjazdem strażaków ulotnili się z miejsca.