Instrukcja na utratę oszczędności życia jest banalnie prosta. I co rusz ktoś żądny pieniędzy zamiast dostać fortunę traci wszystko, co miał. Tym razem padło na kobietę, która inwestowała w „akcje”.
Sposób na oszustwo jest prosty. Wystarczy w mediach społecznościowych wykupić reklamę i obiecać w niej złote góry. Warto do tego dodać zdjęcie jakiegoś aktora, który to niby popiera tę inwestycję. I tylko czekać, aż ktoś sam się „złowi” i da nabrać.
Do kolejnego oszustwa w regionie doszło kilka dni temu.
– Kobieta nawiązała kontakt telefoniczny z mężczyzną, który zaproponował jej inwestycje w akcje różnych podmiotów. Pokrzywdzona wielokrotnie przelała na różne wskazane przez sprawcę numery kont środki finansowe, nie uzyskując w zamian żadnych papierów wartościowych. Ostatecznie okazało się, że kobieta przelała na konto oszusta 82 tysiące złotych. – wspomina aspirant Beata Sosulska-Baran z jeleniogórskiej policji.
Kobieta dopiero tym, jak straciła cały majątek zorientowała się, że to oszustwo. Jeleniogórzanka sprawę zgłosiła na policję. Tę prowadzą policjanci Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze, którzy apelują o zachowanie zdrowego rozsądku i ostrożność, nie wchodzenie w linki, które zachęcają do inwestycji i w szybkim czasie osiągnięcie dużych zysków.
– Nie należy nikomu udostępniać danych do logowania w bankowości elektronicznej i mobilnej; nie należy udostępniać danych poufnych dotyczących kart płatniczych ani przesyłać skanów swojego dowodu osobistego. – podkreśla policjantka.
Nie żal mi takich naiwniaków . Bez pracy nie ma kołaczy, a chytry dwa razy traci .
Tyle się o tym mówi, piszę, a ludzie naiwni chcą mieć coraz więcej. Sami sobie winni.
Piekło kobiet
Leczenie proponuję, jak najszybciej.
Pazerność i chciwość typowe w polskim narodzie a za głupotę się płaci HaHaHa
Idiotka ……
jak Ty
Seniorzy,to ludzie “z innej epoki”,ufni,uczciwi a świat się zbrutalizował,do tego dochodzi jeszcze ich b.słabe wykształcenie,słyszeliście żeby emeryt – sędzia,lekarz itp byli ofiarami oszustów i cwaniaczków,bo ja nie.
tacy uczciwi, że wynosili co się dało z panstwówki za prl
A nie można namierzyć oszusta po jego numerze konta, na które przelano pieniądze? Jak to jest?