Dla mieszkańców Pilchowic ostatni tydzień był wielkim dramatem. Kilkukrotnie przez część ich sołectwa przeszła fala powodziowa.
Pierwsza nawałnica nad regionem przeszła w niedzielę 11 lipca 2021 roku. To wówczas ulewny deszcz spowodował sporo strat w Strzyżowcu, a spływająca woda po dotarciu do Pilchowic poczyniła olbrzymie straty. Zniszczone mostki, ogrody, zalane domy, zerwane słupy telekomunikacyjne, uszkodzone nawierzchnie, …
Mieszkańcy jeszcze nie zdążyli otrząsnąć się po tym dramacie a w tygodniu niemal każdy deszcz zmuszał ich do obrony domostw. Najgorsza sytuacja wystąpiła w nocy z soboty na niedzielę (z 17 / 18 lipca). To wówczas po kolejnej nawałnicy maleńki, kręty i zarośnięty potok znowu wystąpił z brzegów.
Na kilku poniższych zdjęciach widać, jak kilkanaście godzin po tej tragedii wyglądało sołectwo Pilchowice.
W dniu wczorajszym w sołectwie pojawiła się koparka, która udrożniła i nieco poszerzyła strumień. Zapowiadana przez synoptyków poprawa pogody, brak ulewnych deszczów w najbliższych dniach daje nadzieję na powrót do normalności.