Tajemniczy list ważnym dowodem w sprawie zbrodni sprzed lat

0
810

“Kochany mój, nie mogę jak zwykle spać”. “Codziennie płaczę z rozpaczy, że nie wychodzi, że nasze sposoby zawodzą” – to fragmenty listu, do którego jako pierwsi dotarli dziennikarze Superwizjera TVN24, a który to list stał się jednym z ważniejszych dowodów w sprawie zbrodni, do której doszło w nocy z 17 na 18 października 1991 roku w miejscowości Sobota koło Lwówka Śląskiego.

Wówczas w niewyjaśnionych dotychczas okolicznościach zamordowany został 32-letni Stanisława F. Sprawa w latach 90-tych została umorzona i dopiero po ćwierć wieku policjanci z Archiwum X dotarli do nowych dowodów. Jednym z bardziej istotnych okazał się list. Policji przekazał go członek rodziny Waldemara B., zeznając, że znalazł go przypadkiem podczas porządków.

Śledczy po 26 latach decydują się na przeprowadzenie ekshumacji ciała Stanisława F. W trakcie badań w ciele denata odnajdują środki chemiczne mogące świadczyć o tym, że był podtruwany.

Aresztowani zostają żona zamordowanego Ewa i jej obecny mąż Waldemar B.

 

Badania grafologiczne listu wykazują, że pisała go Ewa F. najprawdopodobniej do Waldemara B., który był przyjacielem rodziny państwa F. kiedy pan Stanisław jeszcze żył. „List może świadczyć o romansie dziś podejrzanych Ewy F. i Waldemara B.” – czytamy na stronach Superwizjera.

W wyemitowanym w sobotę obszernym materiale dziennikarze wracają do sprawy, przypominają całą historię. Wszystkie tajemnicze wypadki, do których dochodziło przed morderstwem. Rozmawiają z śledczymi, w tym z prokuratorem, który w latach 90-tych prowadził tę sprawę. Rozmawiają z córkami zatrzymanych. Rozmawiają z ekspertami.

Materiał Superwizjera pt.: „DNA z peruki, odnaleziony list i przełom w śledztwie sprzed 27 lat” jest z pewnością jednym z obszerniejszych materiałów dotyczących tragicznych wydarzeń w Sobocie koło Lwówka Śląskiego. Zachęcamy do zapoznania się z całością na stronach TVN24.pl

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj