Mieszkańcy miasta i turyści już dostrzegają problemy związane ze spadkiem ciśnienia w sieci. Ostrzeżenie o możliwości całkowitego zaniku w dostawie wody wydała Burmistrz Świeradowa- Zdroju.
Niepokojąco rozpoczynają się tegoroczne wakacje w kurorcie. Mieszkańcy i turyści mogą zostać pozbawieni bieżących dostaw wody. Wszystko z powodu suszy oraz braku działań zapobiegawczych.
Gwałtowny rozwój Świeradowa- Zdroju to nie tylko zyski z podatków, ale także konsekwencje- te krajobrazowe, o których mówi m.in. Stowarzyszenie Flins, jak również te związane z nienadążaniem przez władze miasta z rozwojem infrastruktury.
Od lat u kurorcie istnieje problem braku parkingów. W efekcie bardzo często można spotkać samochody zaparkowane w miejscach do tego nieprzeznaczonych – na skwerach, zielonych poboczach, a nawet na wjeździe do parku miejskiego. Mimo prób „gaszenia pożarów” problem nie zniknął. Nasila się głównie w weekendy, kiedy to jest zwiększony ruch turystyczny. Brak straży miejskiej i pojawiający się od wielkiego dzwonu patrol policji nie jest w stanie zdyscyplinować kierowców.
Niedostosowana do potrzeb i warunków sieć kanalizacyjna, szczególnie w okolicach ulicy 11- Listopada, czy Bocznej sprawiła, że niemal każdorazowo przy większych opadach deszczu wybijają studzienki kanalizacyjne a zawartość sieci ogólnospławnej płynie ulicami. Papier toaletowy, czy fekalia na ulicach uzdrowiskowego miasteczka, to dziś nic nadzwyczajnego.
Jak się okazuje miasto nie podjęło w ostatnich latach działań zapobiegających suszy w kranach. Brak wystarczających inwestycji w nowe źródła wody pitnej, czy rozbudowa istniejących na początku lata doprowadziły do sytuacji, w której burmistrz podjęła decyzję o wydaniu komunikatu ostrzegającego mieszkańców o możliwym braku wody w kranie.
„Szanowni Państwo uprzejmie informuje, że okresowo mogą wystąpić wahania ciśnienia wody w sieci wodociągowej, istnieje także możliwość całkowitego zaniku w dostawie wody na terenie miasta Świeradów- Zdrój. Za utrudnienia przepraszamy” – napisała w dniu 28 czerwca 2024 roku burmistrz Edyta Wilczacka.
Wakacje dopiero się rozpoczęły. Prognozy pogody nie są łaskawe. Na horyzoncie nie widać długotrwałych opadów deszczu, które mogłyby poprawić sytuację. A intensywne opady, jakie wraz z burzami pojawiają się chwilowo nad regionem sprawiają, iż wody bardzo szybko spływają do strumieni i rzek. Rozwiązaniem w tętniącym turystyką miasteczku nie są też beczkowozy, bo nie zapewnią one komfortu, za jaki płacą kuracjusze i turyści.
W zaistniałej sytuacji mieszkańcom i turystom zaleca się oszczędzanie wody.
Sugeruję łapać tą wodę po ulewach z ulic wraz z zawartością ,i te kontrolowane zrzuty również i teraz byłoby jak znalazł.Oczywiscie proszę również dobudować więcej hoteli i apartamentowców.
No dobra jak są tylko opady deszczu to ulica 11 listopada płynie coca cola trzeba ją magazynować a potem udostępniać turystom i urzędnikom odpowiedzialnym za tą sytuację. Pić będą mogli za darmo.
Szanowni Radni ! To za co daliście absolutorium i wotum zaufania burmistrzowi za poprzedni rok? Przecież jak sami radni mówią ,ten stan rzeczy powstał w poprzednich latach, w tym w roku 2023 ? Wotum zaufania
i absolutorium służy właśnie temu , żeby wyrazić swoje niezadowolenie z działalności burmistrza np. w zakresie gospodarki wodnej ! A tu większość radnych bardzo zadowolona z dokonań burmistrza w 2023 r.A że wody miasto nie ma ? To co ? Też mi problem! Ma za to deptak w Czerniawie np. i inne super pilne i ważne inwestycje.I zadowolonych ze wszystkiego Radnych, co mieli nam mieszkańcom pomagać.
Zadowoleni bo wszystko jest super, a miasto i ludzie niech sami o siebie zadbają. Przecież nic się nie stało a woda i ścieki to drugorzędny problem ważne że budujemy kolejne apartamentowce na chwałę uzdrowiska przeszłości.
Natura-brak wody zdegraduje tego zanieczyszczacza.
Bardzo dobrze, ze chciwość trzeba płacić może tego uzdrowiska nie być nikt płakać nie będzie. Gospodarka rabunkowa nie idzie w parze ze zdrowym rozsądkiem. Przy mniejszej populacji nie będzie zanieczyszczania środowiska dorzecza Kwisy wszystkim wyjdzie to na zdrowie a co niektórym da do myślenia.
Mało wody w Swieradowie mniej ludzi obsranych w Gryfowie!!!
Zaraz w gminie Mirsk będzie to samo. Ani Roland ani Andrzej o to nie zadbali. Wystarczyło się dogadać wieki temu i wybudować wspólnie stację uzdatniania na kwisie powyżej Świeradowa. Skoro w Warszawie można uzdatnić Wisłę i pić ją jako kranówe to i chyba 100 razy czyściejszą Kwisę da się uzdatnić – a jak pamiętam dobrze to nie pamiętam aby wyschła. Obie gminy miałyby wystarczający zapas wody pod własnym ciśnieniem . Tak samo najlepiej zabetonować koryta rzek lasy trawniki itp. Czemu nie mamy małej retencji , czemu nie ma małych tam na rzekach – tak jak kiedyś się kąpieliska robiło , czemu są niszczone tamy bobrów. Teraz będziemy za to płacić . Gminy mają zasrany obowiązek zapewnić wodę wszystkim mieszkańcom. Andrzej ( brak środków ) nic nie zrobił w tej kwestii to ludzie musieli za własne pieniądze wiercic studnie – kilka osób w skali roku dostało jakieś tam dofinansowanie – tyle co nic i co kot napłakał. W Rębiszowie np jest źródełko z którego czy lato czy zima leci doskonała woda ( ludzie tam codziennie biorą do picia- lepsza niż butelkowana ) – ale co zrobiła gmina aby polepszyć ten fakt ( dojazd , zbiornik , ławeczka do siedzenia ) – nic kompletnie nic – a wystarczyło by np zainstalować średniowieczny wynalazek taran hydrauliczny (wodny ) – i już można by tą wodę bez udziału energii elektrycznej przepompować bliżej drogi lub do wierzy ciśnień ale lepiej powiedzieć nie mamy środków albo zawołać 400 zł za dowóz 2 tys litrów wody . Następny duży zbiornik z wodą ( której nie brakuje ) którą można pod własnym ciśnieniem pchnąć na prawie całą gminę jest kamieniołom bazaltu – ale zamiast to zrobić lepiej niemieckie śmieci przyjmować . Brak słów na działania władz .
Z takimi pomysłami trzeba było startować na burmistrza i wdrażać swoje wizje?
To co napisał Mieszkaniec to prawda, mądrość i wiedza. Kpiny z jego wpisu to debilizm. Prędzej czy później mieszkańcy obu gmin słono za te zaniechania i zaniedbania zapłacą.
Jest okazja posprzątać , naprawić odróżnić zakonserwować. Doprowadzić do porządku otoczenie
,a panowie samochodzikiem jeżdżą na wycieczki kompletny brak nadzoru że strony burmistrza czego dowodem są te zdjęcia.Informacja o kłopotach z dostawą wody nie spowoduje że się użyjemy i napijemy.Przy takim wynagrodzeniu tą śmieszną informacja to trochę za mało.Życzymy sobie też tak wysokiego zaangażowania w rozwiązanie tego problemu Pani B
burmistrz i radnych ktróży za tym wynagrodzeniem głosowali.Obecna Pani burmistrz nie od wczoraj jest w Świeradowie i znała ten problem jak podkreślała w swojej kampanii.A takie ogłoszenie to kpina i żenada.
Za można te ujęcia wysprzątać, jak cała kasa z rezerwy przewidzianej na takie sytuacje poszła na urządzanie biur Dorotki i Edzi? Najpierw zrobiono im biura w pomieszczeniach Klubu Integracji Społecznej, a dopier
Za co można te ujęcia wysprzątać, jak cała kasa z rezerwy przewidzianej na takie sytuacje poszła na urządzanie biur Dorotki i Edzi? Najpierw zrobiono im biura w pomieszczeniach Klubu Integracji Społecznej, a dopiero potem Rada zlikwidowała formalnie ten klub. Tak się robi w konia glupitkich radnych. Kolejna rada klakierów czy chińskich kotków. Na mój znak łapka w górę! Edzia to taka sama manipulantaka jak Rolek, tylko metodę ma inną. Rolek działał na bezczelnego wszystko wiedzącaego , a Edzia na przymilną sierotkę załatwia tematy.