Sterta opon poszła z dymem

6
1619

Pamiętacie jeden z naszych ostatnich materiałów o dzikich wysypiskach śmieci, w którym pokazywaliśmy stos opon przy śródpolnej drodze? Dziś już tych opon nie ma.

 

Składowisko zużytych opon

Pod koniec kwietnia informowaliśmy o dzikim wysypisku śmieci na drodze, tzw. skrócie pomiędzy Sobotą a Górczycą w gminie Lwówek Śląski. Przy tej samej drodze znajdowało się także składowisko, stos zużytych opon.

Jak wykorzystać stare opony

Nie wiemy, czyje to były opony i co właściciel zamierzał z nimi zrobić, jak je wykorzystać. W komentarzach pod naszym artykułem pisaliście, że stare opony mają posłużyć rolnikowi do przykrycia do dociążania folii, pod którą jest kiszonka do skarmiania zwierząt. Pojawił się nawet taki post:

właściciel opon
Opony na powyższym zdjęciu będą służyć do dociążenia włókniny, która będą okryte buraki pod koniec roku. Były ładnie usypane, ale niektórzy wybierają sobie komplety i dlatego są porozrzucane. Co do plastików to podobno są prowadzone czynności w ich sprawie i nie można ich ruszać przynajmniej na razie.”

Pożar składowiska opon

Dziś tego stosu opon już nie ma. Całość poszła z dymem. O przyczyny pożaru nawet nie pytamy. Te wydają się oczywiste. Bardziej zastanawia nas, co w głowie miała osoba, która przyłożyła do tego rękę?

Mimo, że od pożaru minęło kilka dni, to nad miejscem nadal unosi się dym, a swąd spalonej gumy czuć z dużej odległości. Okoliczna roślinność pokryta została grubym czarnym nalotem. Na miejscu pozostała tylko sterta drutu.

Utylizacja opon

Podobnych, aczkolwiek mniejszych składowisk opon w regionie jest bardzo dużo. Okoliczne pola, lasy, przydrożne parkingi, kamieniołomy usiane się auto śmieciami. Znaleźć tam można samochodowe tapicerki, kokpity, zderzaki oraz oczywiście stosy zużytych opon. Z rządu i samorządów oraz wielu organizacji proekologicznych słychać głosy mówiące o życiu w zgodzie z przyrodą o konieczności zadbania o środowisko. Jednak ta melodia nie trafia do tych, do których najbardziej powinna.

6 KOMENTARZE

  1. osobiście zgłaszam do prokuratury i ochrony środowiska gościa który podpisywał się jako właściciel opon, pokrzywdzeni którzy mają pola uprawne w promieniu 20km dostaną odszkodowanie od tego że właściela opon, do zobaczenia panie właścicielu, myślisz że pan w internecie jesteś anonimowy

  2. Dopóki nie zacznie się dzikusów wyrzucających śmieci w lasach pałować i trzymać w klatkach pod gołym niebem, dopóty będziemy ich wyczyny znosić.

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj