Wprowadzamy na terenie Polski stan epidemii – poinformował podczas konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki. Tym samym minister zdrowia zyskał nowe uprawnienia, m.in. do ograniczania poruszania się w specjalnie wyznaczonych strefach.
Co to oznacza?
- do świąt wielkanocnych zawieszone są lekcje w szkołach,
- obowiązek realizowania podstaw programowych przez nauczycieli,
- wojewodowie, na terenie swoich województw, mogą wyznaczyć rolę personelu medycznego i innych osób do zwalczania epidemii,
- sklepy spożywcze, drogerie, apteki będą otwarte w niedziele,
- w systemie eWUŚ będzie widoczne, kto jest poddany kwarantannie.
Główna różnica między obowiązującym dotychczas stanem zagrożenia epidemicznego i wprowadzanym stanem epidemicznym polega na możliwości ustanowienia tzw. strefy zero, którą mogą być miasta lub wyznaczone przez ministra regiony.
Dzięki wprowadzonej zmianie szef resortu zdrowia otrzyma także prawo do m.in. wprowadzenia ograniczeń w poruszaniu się, zamykania konkretnych zakładów pracy, ustanawiania obowiązkowych procedur sanitarnych lub obowiązku szczepień, a także nakaz udostępniania nieruchomości i pojazdów służbom zwalczającym epidemię.
– Ogłoszenie stanu epidemii jest trudne, ale doświadczenia innych krajów pokazują, że te trudne decyzje są ważne. W tym kontekście niezwykle odpowiedzialnie zachowanie Polaków pozwala na ratowanie życia innych ludzi za co dziękuję – dodał Łukasz Szumowski.
W związku z zaostrzeniem rygoru epidemicznego na terenie Polski decyzją premiera wzrośnie kara za złamanie obowiązku poddania się kwarantannie z kwoty 5 tys. zł do 30 tys. zł oraz wdrożony zostanie “mechanizm śledzenia, czy każda osoba pozostaje pod adresem, który zadeklarował”.
Premier @MorawieckiM: Wprowadzamy podwyższone kary za nieprzestrzeganie kwarantanny: z 5 000 na 30 000 zł❗️ pic.twitter.com/wGzWjQoZ4e
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) March 20, 2020
Ceną za złamanie kwarantanny może być życie lub zdrowie – wskazał premier.
Zapowiedziano:
- wydłużenie o 14 dni zasiłku opiekuńczego, w związku z zamknięciem szkół,
- wybory prezydenckie nie zostaną przełożone, odbędą się 10 maja,
- terminy egzaminów szkolnych zostają bez zmian, również terminarz szkolny.
Minister zdrowia Łukasz Szumowski: – Będziemy mieli w najbliższych dniach tysiąc-dwa tysiące chorych. W ciągu kilkunastu dni to może być 10 tysięcy, mówienie o efektach, kiedy to się skończy, jest gdybaniem. Przygotowujemy się na to, co będzie w najbliższych dniach i tygodniach, gdy tych zachorowań będzie bardzo dużo.
-/ 24jgora.pl/-
Konkretnie, jak mamy się przygotować!
Wedle prawa wybory muszą być przełożone, na termin nie krótszy niż 90dni po zakonczeniu stanu epidemii, zagrożenia! !!!. Gra polityczna z wykorzystaniem obecnej sytuacji
Rząd bardzo nieładnie podchodzi do wyborów. Skoro tak się uparł a nie wiadomo, co będzie za miesiąc, proponuję po prostu nie iść do wyborów. Nie będzie to zdrowy okres i nie bojkotuję wyborów, tylko zwracam uwagę na zachowanie wszelkich środków ostrożności. To na pewno nie będzie jeszcze bezpieczny czas. Uważajcie na siebie.
A co zmieni przelozony termin wyborow? Obecny prezydent jest poza konkurencja
W tych warunkach nie ma mowy abym poszedł na wybory. Niech sobie idą stare cioty,dewoty i ich mężowie i nawet niech w lokalach wyborczych kąpią się jak będą chcieli w koronawirusach i niech przy 12 % frekwencji wygra ich rezydent nawet 99,99% bo może znajdzie się kilku czubków z opozycji co pójdą zagłosować przeciw jak będzie tylko jeden kandydat. Szkoda mi tylko może jeszcze mało gramotnych członków komisji wyborczych,ktorzy po głosowaniu będą w maskach i kombinezonach turlali się w zanieczyszczeniu kart wyborczych jak młynarz w pyle mąki w młynie.Jedno jest pewne,rodziny będą szalone jak pozwolą komuś ze swojego gniazdka iść dla idei 300+ zarazić się w 50/50% do komisji wyborczej.No chyba,że będą siedzieć tam ten caly dzień w kombinezonach takich jak chodzą ci medycy.A i tak nie ma pewności czy po zdjęciu tych kombinezonów nawet poza lokalem na końcu czy nie wezmą ze sobą kilka tuzinów koronawirusa.Może i przesadzilem ale nie ma tu żartów.To podobnie jak w czasie II wojny światowej był tak zwany “chrzest bojowy” I Armi WP pod Lenino gdzie bez żadnego sensu rzucono naszych żołnierzy jak mięso armatnie na niemieckie czołgi,po to tylko aby ucieszyć Gerelasimusa z wąsami.
A Teleranek będzie?
Jaka kwarantanna? Przecież trzeba iść do wyborów. Komisja będzie chyba chodzić po domach. Przecie każdy ma prawo zagłosować. Nie trzeba koronowirusa. To wszystko co się dzieje w Polsce jest chore.