Kierujący samochodem ciężarowym dosłownie wbił się w jadący przed nim inny pojazd. Zginął na miejscu.
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło dziś około południa na 108 kilometrze autostrady A4 w kierunku granicy Państwa. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący samochodem ciężarowym z niewiadomych przyczyn uderzył w jadący przed nim inny pojazd, na którego naczepie znajdował się ciągnik siodłowy. Element naczepy wbił się do kabiny.
Na miejscu zameldowały się służby. Odcinek drogi w okolicach węzła Wądroże Wielkie jest zamknięty. Okoliczności tragedii policjanci będą wyjaśniać pod nadzorem prokuratora.
-/24jgora.pl/-
Odległość odległość i jeszcze raz odległość!
Ilu jeszcze kierowców musi zginąć aby inni zrozumieli ze odległość bezpieczna jest warunkiem przeżycia na drodze.
Odległość Odległością ale jak tu mieć odstęp skoro ci się wpierdoli jeden
Jak to z niewiadomych z wiadomych szybkość ,oglądnie filmów , jazda w na boso i tak można wymieniać bez końca Ja osobiście boję się ich wszystkich bez wyjątku okrutnie .Jak jadę autostrad a jeżdżę często to z duszą na ramieniu by właśnie tak się nie stało .
Odległość od poprzedzającego cię pojazdu. To jest to . Tak się kończy jazda na zderzaku i pokusa wyprzedzenia (choć jak wiadomo nie można).
Ludzie co się z wami dzieje przez te wakacje,tyle osób już zginęło.
Anonim – to nie wina wakacji.
To wina braku wyobraźni kierowców.
Wiesława co ma jazda na boso , do zachowania bezpiecznej odległości?
27 lat jeździłem na boso i w niczym mi to nie przeszkadzało.
Począwszy od ciężkiej skandynawskiej zimy skończywszy na Portugsldkich upałach.
Kolejny mądry inaczej !
Wieśka jak boisz się jeździć po autostradach to nie powinnaś na nie wjeżdżać, bo byle co Cię wystraszy i odwiniesz jakiś numer, a potem autostrada stoi i ktoś nierozważny wjeżdża w ostatni pojazd. Pozostali akceptują ryzyko jazdy przeładowaną a4.
Za mądry jesteś. Wyluzuj z tym baniem się. Poczytaj mądrych uwag i ucz się bohaterze…
Brak doświadczenia.szybkość. A Kostuchna czycha na takich.Uwazajcie wszyscy gdy wyjeżdżacie w podróż żeby to nie była wasza ostatnia podróż nie zależnie czy wyjeżdżacie małym czy małym autem. Szerokości.
Czytanie facebuka, oglądanie pornoli, rozmowa z spedytorem to główne przyczyny. Wczoraj auto Masz….iego na 6 kilometrowym zakazie przez 3 wyprzedzało inną ciężarówkę.
Najgorsi to chamy którzy siadają na zderzak chcą zepchnąć ciebie z drogi bo mu się spieszy ale jak już cię wyprzedzi to hamuje i ciebie spowalnia i zaczyna szeryfowac
Brak słów jeździ kupa idiotów i wariatów , ale to jest wina szefów bo powinni płacić na godz. A nie za fracht czy od kilometra to jest państwo wariatów . Powinni się wziąść za szefów te rządziciele a później za kierowców , o osobówkach nie wspomnę , bo jeszcze więksi idioci jeżdżą
A może ten umarty zasnął wcześniej?
Zapomnieliście dodać o lewej nodze na desce czy gdzie tam popadnie , pewnie ktoś powie że to nie ma znaczenia bo przecież jedzie automatem to lewa nogą mu niepotrzebna ,ale jeśli przyjdzie do awaryjnego hamowania to pierwsze co zrobi to będzie ściągał nogę ,bo tak podpowie instynkt,a to już ułamki sekund które mogą uratować ci życie,no i tu poprę innych użytkowników że pośpiech , i jazda za frachty , od km , ale kto się za to zabierze jak całe polskie związki Transportowe nic z tym nie robią bo mają w tym swój interes,A jeszcze jedno jakich mamy w tej chwili kierowców,firmy zatrudniają obcokrajowców co nigdy nie widzieli takich aut ,kursy na przewóz rzeczy robione na tip top,w ciągu miesiąca, Przykład ostatnio kierowca na polskich tablicach zablokował wyjazd z parkingu bo stanął na zakazie, co się okazało gościu z Turbanem na głowie,jedynie co to angielski znał i powiedział że on nie wie co to za znak bo w jego kraju takich nie ma,to pomyślnie jak można kogoś takiego zatrudnić,niech zaczną pseudo szefowie godnie płacić to będą mieli też dobrych kierowców,a nie napychają najpierw własne kieszenie, i nie myślą że to dzięki ciężkiej pracy kierowcy mają te pieniądze.