To jedno z tych miejsc, które regularnie jest zaśmiecane. Redakcja Lwówecki.info wielokrotnie pokazywała góry odpadów w tym miejscu. Tym razem śmieciarz wpadł niemal na gorącym uczynku.
Dzikich wysypisk śmieci jest coraz więcej. Znaleźć tam można niemal wszystko, jednak w znacznej mierze są to części samochodowe, plastiki, opony, resztki tapicerki, a także materiały budowlane, w tym gruz, resztki farb, lakierów, styropianu oraz artykuły gospodarstwa domowego, w tym licznie występujące lodówki i tradycyjnie już wszelakie szmaty i butelki.
Wprawdzie niemal wszystkie te rzeczy możemy dostarczyć do PSZOK-u, ale na tym teoria się kończy i pojawiają się schody. PSZOK-i nie przyjmują wszystkiego, ich regulaminy są bardzo szczegółowo opracowane i zawierają informacje, kto i co może tam dostarczyć. Poza tym godziny otwarcia PSZOK-ów dostosowane są bardziej do urzędników nimi zawiadujących niż potrzeb mieszkańców. Efekt coraz częściej można spotkać w lasach, na przydrożnych parkingach, bocznych ulicach, polach i rowach.
NIE! Nie chcemy tu tłumaczyć i usprawiedliwiać śmieciarzy, bo zdecydowanie sprzeciwiamy się takim praktykom, ale dostrzegamy, iż gdyby polityka związana ze składowaniem odpadów była bardziej przychylna mieszkańcom, dzikich wysypisk śmieci byłoby znacznie mniej. Jak dotąd chyba nikt nie policzył ile kosztuje NAS – tak nas wszystkich sprzątanie po śmieciarzach, jaki koszty ponoszą samorządy, jakie ponosi środowisko? Jak na razie jedynym lekarstwem na śmieci są rosnące ich ceny. Problemem jest także mizerna wykrywalność i niskie kary dla śmieciarzy.
Jednym z takich miejsc na terenie powiatu lwóweckiego, gdzie regularnie wyrzucane są śmieci jest droga łącząca sołectwa Sobota i Dworek w gminie Lwówek Śląski. Wielokrotnie pokazywaliśmy na naszych stronach góry śmieci przydrożnym lasku. Do dziś teren ten nie został idealnie wysprzątany. Za to pojawiają się tam kolejne odpady.
W poniedziałek 29 kwietnia 2024 roku stos śmieci dostrzegli lwóweccy strażnicy miejscy. Ktoś wyrzucił przy drodze 7 worków o pojemności ok 100 litrów, które wypełnione były niesegregowanymi odpadami.
Tym razem strażnikom udało się ustalić, iż zaśmiecenia dokonano dzień wcześniej, to jest w niedzielę 28.04.2024 roku w godzinach wieczornych. Kolejne czynności wykonane na miejscu pozwoliły ustalić właściciela odpadów jak i wytypować osobę podejrzaną o popełnienie tego wykroczenia.
„W toku dalszych czynności sprawcę zaśmiecenia ukarano mandatem karnym, a śmieci natychmiast zostały usunięte przez tą samą osobę.” – wskazuje lwówecki magistrat.
Czy taka kara zniechęci śmieciarza do kolejnych “zrzutów” odpadów w miejsca niedozwolone, czy zadziała prewencyjne? Czy odstraszy, zniechęci innych do naśladowania?
Jeszcze nazwisko tego chama prosimy!
Dostanie 200 zł mandatu i po sprawie. Za pracę wykonaną przez straż miejską,czas, zaśmiecenie powinno być 3000zl,chore przepisy
No ale w tekście brakuje jednej rzeczy proszę o wskazanie skąd pochodził owy śmieciarz czy z naszego powiatu z której gminy i jaka była wysokość mandatu czy kary. Bo moze ta osoba jest powiedzmy z gminy Mirsk czy Lubomierz i można by jej przypisać wyrzucanie również śmieci na tym terenie.
Dobrze tak ŚMIECIARZOWI.
Takie kary to śmiech na sali co najmniej 5000 i przez cały rok sprzątanie miasta za friko po dwie godziny dziennie może wtedy każdy potencjalny chętny na pozbycie się swoich śmieci zastanowiłby się czy warto
W krajach, które uważamy za czyste, nawet za wyrzucenie na ulicę papierka po cukierku jest wysoka kara – tak uzyskano przyzwyczajenie do porządku. Nie ma innego sposobu. Mandat 100 czy 200 zł za worek śmieci to śmiech na sali. Standardy czystości od małego – przedszkole, szkoły – ogólnonarodowy program czystego środowiska – nie na pstryk, ale konsekwentnym działaniem. Zakłady Oczyszczania Miasta powinny świecić przykładem, a z tym nie wszędzie jest dobrze.